no w sumie tak,
ale z drugiej strony:
punkty 1) 2) 3) stosują się tak samo do sprowadzania sprzętu (które w zasadzie trzeba nazwać przemytem, skoro podstawowy sens tego działania to ominięcie cła i podatku), tylko słowo komornik (a w zasadzie syndyk) można zastąpić słowem celnik.
punkty 4) i 5) są oczywiste.
czyli generalnie - jak ktoś chce coś kupić prywatnie (bez rachunku i gwarancji) to tylko w USA, a jak ktoś potrzebuje gwarancję i fakturę (bo ją odliczy), to może spoko kupować w PL, bo koszty będą takie same.
ok, dobra, nie chciałem sprowadzać dyskusji na niewłaściwe tory. dzięki za wyjaśnienia.
</OT>
już dawno podjąłem.
Canon EF 100-400mm f/4.5-5.6 L IS USM ?
no dobra, jest konkret, to policzmy:
USA: 1400 US$ to około 3920 zł.
w bhphotovideo jest nawet taniej, bo 1379,95 US$ ale trzeba doliczyć przesyłkę i ewentualnie tax.
PL: na allegro z F-VAT: 5849,00 zł + 16,00 zł kurier, czyli 5865,00 zł.
po odliczeniu VAT i podatku pozostaje faktyczny koszt: ~3894 zł.