Cytat Zamieszczone przez ripek Zobacz posta
Dziś akurat odpoczywam od ślubów ale kolega w gości poszedł i relacjonuje wyczyny "specjalisty". Ślub się zaczął o 15 a podobno jeszcze ani jednej fotki bez jarania lampą nie zrobił :<
Wczoraj w sobote bylem na slubie szwagierki. Byl to 1 moj slub na ktoy poszedlem z aparatem w celu udokumentowania. W tym celu zaopatrzylem sie w dodatkowy obiektyw 50 1.4. Lampe odkrecilem od body bo mi tylko przeszkadzala

Wynajety fotograf robil zdjecia nikonem. Z tego co widzialem prawie zawsze blyskal lampa. Moze mial slabe swiatlo w obiektywie. W kazdym razie blyskal mlodym caly czas palnikiem w oczy i przy okazji psul moje zdjecia.