No właśnie - w końcu wątek się nie rozstrzygnął - co lepsze przy f4? f4 L IS czy f2,8 L? -Sam jestem zainteresowany i tez mam dylemat. Chcę focić motosport - zadko sport halowy (wiec teoretycznie f4 by styklo - plus is poziomy/pionowy jest na plus - latwiej wychodzi panning), ale:
- jesli chcemy sobie przedluzyc ogniskowe - nawet dzieki konwerterom kenko to w przypadku f4 L IS bedziemy mieli ciemniesze swiatlo niz f2,8 - no i do 2,8 mozemy zastosowac konwerter 2x nie bawiac sie w jakies zalepianie
- IS na nic nam sie zda - jesli obiekt jest ruchomy
Dlatego uwazam ze dobrym wyborem bylby 2,8 gdyby nie:
- waga - co moze prowadzic do poruszonych zdjec (no bo przeciez na duzych ogniskowych trzeba miec szybkie czasy aby zdjecie nie wyszlo poruszone) - tutaj w przypadku f4 IS zawsze pomaga wlasnie IS
jak czlowiek ma kase na stanie to staje sie glupi jak nie wiem
Generalnie rozprawia sie o to:
- czy f2,8 jest bardziej szczelny od f4 IS (jestem jakby to powiedziec - pedantem fotograficznym)
- czy f2,8 jest bardziej ostry od f4 L IS na f4 (z zastosowaniem IS i bez IS - na czasie powiedzmy 1/250)