Dwa monitory? To dla mięczaków ;-) Mam w tej chwili w komputerze dwa GForce na PCIex (nie-SLI i zupełnie różne, 6600 i 7900), podłączone: CRT, LCD, TV, docelowo kiedyś dojdzie jeszcze projektor. Konfiguracje refresh rate/rozdzielczości zupełnie dowolne, włączając bezsensowne (np. 85Hz na TV), mirrorowanie itp., w dowolnych kombinacjach (to oczywiście w obrębie jednej karty). Wszystko wymaga trochę dłubania (Linux, Xorg.conf), ale możliwości są takie, że głowa boli.

Dyskusje z fanatykami Matroxów/ATI przerabiałem już nieraz. Zasadniczo mają one taki sam sens jak przekonywanie audiofili, że pozłacane gniazdka za 500PLN/szt nie wpływają ja "zwiększenie głębi basów" ;-) Owszem, kiedyś, w czasach S3 Trio i pierwszych badziewnych klonów TNT różnica była widoczna. Gdzieś w okolicy GF3-4 zmniejszyła się mniej więcej do poziomu "audiofilskiego".