Panowie Malkontenci - niech każdy sprząta na swoim podwórku a będzie wszędzie czyściej i ładniej, to działa, powoli ale działa![]()
A poza tym przypominacie mi wielu eurosceptyków przed wejściem Polski do Unii...teraz trudno ich znaleźć, bo albo wyjechali za granicę euro zarabiać lub się dokształcać, albo wstyd im.
Choć jak w każdym demokratycznym Państwie, na jednego optymistę, 1,5 pesymisty przypadaAle cóż, narazie lepszego ustroju nie wymyślono
Więc pozostaje Wam się pogodzić z tym, no i tu wylać swe żale, choć zawsze można gdzieś na zmywak wyemigrować i udawać obcokrajowca
Pozdrawiam
P.S. We własnym domu też większe sprzątanie i remonty robi się tylko od święta lub na wizytę ważnego gościa...więc może potraktujmy to Euro 2012 jak właśnie taki czas...i więcej optymizmu pomim wszystko