Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: UV - działanie w praktyce

Mieszany widok

  1. #1
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Saurus Zobacz posta
    To też, ale tamten link podawał chyba Pogonus. I dotyczyło zdjęć ze źródłem światła w kadrze (odblaski po przeciwległej stronie względem osi optycznej).
    Filtr to kawałek szkła - minimalna nierównoległość ścian zewnętrznych musi powodować rozmycia ostrości. Każde przejście przez szkło to utrata ok 4-5% światła. Nierównoległość ścian, rozproszenie przy przejściu z jednego środowiska do drugiego plus wewnętrzne odbicia plus rozproszenia MUSI powodować pogorszenie obrazu. Strat jest zwykle więcej niż pozornych zysków w wycięcia UV którego cyfrak i tak nie widzi.

    UV prawie wogóle nie używam. Przykręcam czasem na "spacer-zoomie" albo w ekstremalnych warunkach typu burza piaskowa.
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 04-03-2007 o 22:46

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Włodawa
    Posty
    79

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Filtr to kawałek szkła - minimalna nierównoległość ścian zewnętrznych musi powodować rozmycia ostrości. Każde przejście przez szkło to utrata ok 4-5% światła. Nierównoległość ścian, rozproszenie przy przejściu z jednego środowiska do drugiego plus wewnętrzne odbicia plus rozproszenia MUSI powodować pogorszenie obrazu. Strat jest zwykle więcej niż pozornych zysków w wycięcia UV którego cyfrak i tak nie widzi.

    UV prawie wogóle nie używam. Przykręcam czasem na "spacer-zoomie" albo w ekstremalnych warunkach typu burza piaskowa.
    Teraz to mam dylemat - chronić filtrem EF 85/1.2 II (tani nie był), czy postawić na jakość i dać sobie spokój z filtrami. Pstrykam zdjęcia amatorsko i unikam złych warunków atmosferycznych - czy to będzie dostateczna ochrona obiektywu?

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz1972
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Ząbkowice Śląskie
    Wiek
    52
    Posty
    3 042

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zanzibar Zobacz posta
    Teraz to mam dylemat - chronić filtrem EF 85/1.2 II (tani nie był), czy postawić na jakość i dać sobie spokój z filtrami. Pstrykam zdjęcia amatorsko i unikam złych warunków atmosferycznych - czy to będzie dostateczna ochrona obiektywu?
    Są zwolennicy oraz przeciwnicy używania filtrów jako ochrony . Ja nie używam , jednak zdaję sobie sprawę że wszystko się może zdarzyć
    http://www.canon-board.info/showthread.php?t=13517

  4. #4
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zanzibar Zobacz posta
    Teraz to mam dylemat - chronić filtrem EF 85/1.2 II (tani nie był), czy postawić na jakość i dać sobie spokój z filtrami. Pstrykam zdjęcia amatorsko i unikam złych warunków atmosferycznych - czy to będzie dostateczna ochrona obiektywu?
    Najprościej to przyjąć taktykę "na oba" Jak już pisałem zakładam czasem filtru UV do "spacer-zooma" albo na użytkowanie aparatu w ekstremalnych warunkach. Extremalne warunki to dość nieprecyzyjne określenie ale np. "leżakowanie" na plaży też się do tego zalicza. Do zdjęć "dopracowanych", zdjęć ze statywu, zdjęć we wnętrzach (np. kościół, muzeum) po prostu filtr odkręcam. Jak ustawiam aparat na statywie żeby poprawić jakość, często z MLU, to dlaczego miałbym pogarszać jakość filtrem - to tylko jedna czynność więcej.

    UV prawie zupełnie nie ma wpływu na cyfrę (my naszymi oczami też UV nie widzimy) ale zupełnie dobrze "widzi" UV klisza. Ba, klisza potrafi dostrzec nawet promienie Roentgena i to nawet tak słabe jak "film safe" x-ray'e na lotniskach. Film przepuszczony przez taką maszynkę kilkanaście razy jest bardzo "safe". Już mu nic nie grozi - zdjęcia na pewno No to właśnie do kliszy zostały wymyślone te różne UV, Sky, Haze. Film jest z założenia robiony na określony WB (temperaturę barwową światła). Inny masz film do "dziennego" a inny do "sztucznego" oświetlenia a często i tak potrzebne są dalsze korekcje filtrami. UV, Sky i Haze to akurat te najdelikatniejsze korekcje ale filtrów korekcyjnych jest kilkadziesiąt na różniste rodzaje oświetlenia.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •