aj, ale ty lubisz podbijać temperaturę i rozniecać emocje.
Tym razem siedzę cicho. Napisze tylko, że być może właśnie okazało się, zresztą bez najmniejszego dla mnie zdziwienia, że normalni ludzie w Polsce robią ciekawsze rzeczy niż uleganie histerii medialnej, niezależnie przez którą ze stron inspirowanej.
EDIT: i że tych normalnych ludzi jest zdecydowana większość.