Cytat Zamieszczone przez McKane Zobacz posta
I na koniec co do tego cytatu
"Bo panuje ogólne przekonanie, że makro należy robić na manualu, ale nie jest to prawdą (o czym już wcześniej gdzieś tu pisałem)."

To nie przekonanie to prawda czy to Ci sie podoba czy tez nie. Wystarczy popatrzec na naprawde profesjonalne szkla do makro czyli np MP-E65 ... widzisz tam gdzies AF ? Oczywiscie moze Canon i odbiorcy tego obiektywu sie nie znaja ale stawialbym jednak na inne wnioski
Wypowiedź dotyczyła obiektywu 100/2,8 macro USM, który jest wyposażony w AF, a nie MP-E 65, z którego również korzystam i w kilku miejscach na jego temat już się wypowiadałem. Zgodzę się z tym, że powyżej skali odwzorowania 1:1 korzystanie z funkcji AF jest utrudnione (ale nie niemożliwe!). Z „gołym” C 100/2,8 macro maksymalna skala odwzorowania, którą możesz uzyskać to 1:1. Jest to obiektyw nie tylko jasny, ale przede wszystkim z szybkim AF, który z powodzeniem można wykorzystać podczas fotografowania nawet w największym odwzorowaniu. Oczywiście, że są sytuacje, gdzie AF zawodzi, niemniej jeżeli jest taka możliwość, aby wykorzystać wbudowany AF, to dlaczego według Ciebie miałbym tego nie robić?
I jeszcze a propos jasności obiektywu: w znaczący sposób ułatwia ona kadrowanie i ustawianie ostrości (szczególnie wówczas, gdy pracujemu w trybie manualnym!). Czy próbowałeś robić makro w skali 1:1 i przysłonie przymkniętej (podczas kadrowania i ostrzenia; nie mówię tu o przysłonie automatycznej!) do np. 5,6 lub więcej? Jeżeli tak, to sam znajdziesz wytłumaczenie znaczenia jasności obiektywu w makrofotografii.