Wyjatkowo sie zgodze ze Skipperem i prawda jest taka ze w sytuacji kiedy glebia ostrosci jest niewielka (a najczesciej wlasnie w makro tak jest) to AF jest kula u nogi.

Po co natomiast USM w szklach makro ? Nie po to najczesciej zeby bylo szybko ale przede wszystkim zeby bylo precyzyjnie. Przydaje sie to w fotografii przedmiotow, portrecie, zdjeciach stockowych i masie innych bo makro na obiektywie nie oznacza ze mozna go uzywac tylko w tym celu.

Rownie dobrze mozna zapytac po co 2.8 w szklach makro skoro na 1:1 GO jest znikoma i przewaznie stosuje sie wyzsze przyslony

I na koniec co do tego cytatu
"Bo panuje ogólne przekonanie, że makro należy robić na manualu, ale nie jest to prawdą (o czym już wcześniej gdzieś tu pisałem)."

To nie przekonanie to prawda czy to Ci sie podoba czy tez nie. Wystarczy popatrzec na naprawde profesjonalne szkla do makro czyli np MP-E65 ... widzisz tam gdzies AF ? Oczywiscie moze Canon i odbiorcy tego obiektywu sie nie znaja ale stawialbym jednak na inne wnioski