Z górkami zazwyczaj kiepsko, przynajmniej w Warszawie. W blokach najczęściej klatki pozamykane, a do biurowców nie chce ochrona wpuszczać, a nawet jak się uda wejść, to często okien nie da się otworzyć
Ale chyba częściej muszę dzwonić do domofonów i prosić o wpuszczenie do bloku...