Ale po jednym pokoleniu gdzieś ten gatunek się wyodrębni. Niekoniecznie w całej populacji, ale muszą istnieć takie dwa osobniki przeciwnej płci, które nie mogą się krzyżować, mimo że ich rodzice mogli. A nauka polega na dopasowywaniu świata do definicji i na odwrót. Dyskusja o specjacji wymaga trzymania się definicji gatunku, inaczej mozna wróżyć, a nie merytorycznie dyskutować. Dziwny to argument: "mówisz zbyt ściśle"
![]()