Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 66

Wątek: grozi nam bezrobocie...

  1. #51
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Przeczytałem ten wątek i za nic mi nie chce wyjść coś innego jak to, że jestem miernotą:-D. Niewiedziałem. Choć jak wyjadę to też chyba będę miernotą w zwiąku z tym w sumie to obojętne:-D.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  2. #52
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Anaberg
    Wiek
    55
    Posty
    318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner
    Przeczytałem ten wątek i za nic mi nie chce wyjść coś innego jak to, że jestem miernotą:-D. Niewiedziałem. Choć jak wyjadę to też chyba będę miernotą w zwiąku z tym w sumie to obojętne:-D.
    Może i tak, ale nie całkiem!
    W życiu idzie o to, aby pracować na godziwe utrzymanie oraz odbudowę organizmu, czyli profiklaktykę zdrowotną (jak trzeba to i leczenie) i wypoczynek. Ponadto trzeba mieć zainteresowania inne niż praca, rodzina i dom. No i czas, środki i zdrowie na realizację tych zainteresowań.
    No i miernotami nazwał bym tych co to ograniczają do pracy wyłącznie. Ze względów politycznych nie wypowiadam się na temat tych co pracy nie mają.

    30D; 17-40/4L; 70-200/4L; 50/1,4; 580

  3. #53
    Pełne uzależnienie Awatar Pikczer
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    48
    Posty
    2 578

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jac
    jasne zobaczymy za 10lat jak tam sie nasi urzadza, bo juz sa glosy w GB zeby zamykac rynek przed tania sila robocza...
    Jasne, zobaczymy tez za 10 lat jak bedzie TU za rzadow Leppera

  4. #54

    Domyślnie

    Hmm ja tez siedze na wyspach.. Tyle ze w polsce pracujac w pewnej firmie fotograficznej dla pewnego prywaciarza zarabialem 700 zlotych pozniej skrucil mi do pol etatu chociarz ze caly czas pracowalem na pelny tylko zeby uniknac placenia ZUS-u, montujac sluby komunie oraz je krecac i czasami je fotografujac... co do mojego wyjazdu zlozylo sie to ze mojemu ojcowi sie pogorszylo i jako emeryt, placac skladki zdrowotne itp.. nie bylo go stac na leki no to zrobilem to co uznalem za wlasciwe wyjechalem.. teraz przesylam do domku pieniadze zeby rodzice mieli za co leki kupic i za co przezyc... nie mowie ze na poczatku nie bylo trudno zaczolem od KP(kitchen portera) w hotelu teraz jakims fartem dostalem sie do rezerwacji ale jak to ktos ladnie sie wyrazil jestem miernota a miernoty sa bez ambicji ... Co do mo ich korzeni to wruce do polski bo to jest moj dom a tu jest jedynie miejsce mojej pracy .... znam ludzi ktorzy wydaja 80% na alkochol ale jest to ilosc sladowa bo wiekszosc osob jakie znam chce pomoc swej rodzinie.. choc ta czesc niszczy dobre imie polakow za granica
    a co to jest aparat???

  5. #55

    Domyślnie nie wierzcie w to, co często zmyślają, by ukryć wstyd...

    Tak sobie czytam ten wątek i zastanawiam się,
    czy wszyscy, którzy się wypowiadają w tym temacie,
    mają dla swoich słów jakiekolwiek poparcie w faktach...?

    Żeby zarobić na emigracji, trzeba, prócz wykształcenia,
    mieć jeszcze przysłowiowe "jaja" i/lub dobre "plecy"!
    Z tym tylko, że aby zarobić w Polsce,
    także potrzebne są te dwie powyższe zacudzysłowione rzeczy! :-)
    Bez nich, czy to za granicą, czy na swoim "podwórku",
    będzie się całe życie "miernotą"...!

    Opowieści, że pracując na zachodzie jako pomywacz,
    można spokojnie rodzinę utrzymać i żyć po królewsku,
    trzeba włożyć między bajki!
    Znam osoby, która zarabiały/zarabiają w ten sposób
    i przez długie lata wysyłały kasę najbliższym,
    odkładając jeszcze trochę w banku na przyszłość.
    Tyle, że osoby tak pracujące, nie mają własnego życia!
    Harują po 12-18 godzin dziennie 6-7 dni w tygodniu
    tracąc zdrowie i urodę...
    W czasie wolnym płaczą z tęsknoty i przemęczenia
    lecząc przy okazji bolące stawy i rany od chemii gospodarczej,
    a rodziny widują 2 razy do roku podczas świąt...

    Okrzyki, że wykształceni Polacy mają Raj na Zachodzie,
    też można o kant d... potłuc!
    Znalezienie pracy w swoim zawodzie nie jest takie łatwe,
    jak się większości wydaje – same dyplomy nie wystarczą!
    Wykształceni robią więc na emigracji najczęściej w branżach,
    w których normalnie zatrudnia się ludzi po szkole średniej
    i za stawki godzinowe przewidziane dla klasy średniej!
    Jeśli nawet ktoś załapie się do roboty zgodnej ze swoim wykształceniem,
    to i tak najczęściej nie dostanie stawki typowej dla rodzimego pracownika.
    Nadal więc prowadzi żywot na średnim poziomie,
    mając mieszkanko na przedmieściach (wynajęte
    a w przypadku nielicznych kupione w kredycie na 20 lat)
    i kilkuletni samochód nabyty na rynku wtórnym...
    I co? To taki Raj?
    To samo mogą mieć przecież w Polsce!!!

    Nie przeczę, że są jednostki, które mogą "ustawić się" na Zachodzie.
    Jednak, jak wspomniałem na wstępie, by to osiągnąć,
    to prócz dyplomów (popartych ogromną wiedzą głównie praktyczną),
    trzeba jeszcze mieć odpowiedni charakter
    i/lub odpowiednie (szeroko pojęte) znajomości!

    Nie wierzcie więc we wszystkie zapewnienia tych, którzy tam wyjechali
    i na pytanie "jak ci tam?", odpowiadają gromkim "BOSKO!",
    bo w 90 przypadkach na 100, jest to zwyczajny wstyd,
    przed przyznaniem się, że z własnej woli jest się TAM
    taką samą "miernotą", jaką się było TU
    wśród rodziny i przyjaciół, na własnej polskiej ziemi...

  6. #56
    Początki nałogu Awatar Diego
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    Madrid
    Wiek
    36
    Posty
    251

    Domyślnie

    Populizm i Socjalizm

    Zagrożona obniżka składki na ZUS
    http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/...nomia_a_2.html

    Obniżenie składek rentowej i chorobowej uszczupliłoby wpływy do Funduszu
    Ubezpieczeń Społecznych o 10,3 miliarda złotych. Rząd planował początkowo
    pokryć powstałą lukę zwiększonymi wpływami z akcyzy, ale podwyżki podatku na
    olej opałowy i gaz płynny od września nie będzie. Posłowie mogą jej też nie
    przegłosować od stycznia przyszłego roku.
    W obliczu zwiększających się wydatków socjalnych, np. na becikowe, premier
    wziął pod lupę zmiany przygotowane przez swego poprzednika i byłą szefową
    resortu finansów profesor Zytę Gilowską.

  7. #57
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Trudnopowiedzieć, Poland
    Wiek
    51
    Posty
    292

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez heniek
    Witam,
    ostatnie 3 śluby jakie robiłem to 3 podobne przypadki:
    - pracują razem za granicą
    - przylot (przyjazd) na kilka dni w celu wiadomym
    - wyjazd do pracy
    dobrze że wracają do kraju aby się pobrać :smile:
    jak tak dale pójdzie to będziemy jeździć za młodymi ....

    Ja w tym roku zrobilem juz 8 takich slubow i jeszcze 3 mam tego typu....
    Takze cie rozumiem...
    Jakies 9 kg fotosprzętu i sporo chęci
    Take nothing but pictures, leave nothing but footprints

  8. #58
    Bywalec
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    46
    Posty
    109

    Domyślnie

    Kubek ma chyba racje. Wlasnie takie myslenie powoduje to, ze jeszcze jestem w Polsce. Na razie jestem optymista i mysle ze w ciagu kilku lat poprawi sie w naszym pieknym kraju.
    Canon Rulezzz

  9. #59
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    1 370

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    Żeby zarobić na emigracji, trzeba, prócz wykształcenia,
    mieć jeszcze przysłowiowe "jaja" i/lub dobre "plecy"!
    NIestety sie nie zgodze. Wyjechalismy razem (ja i zona). Przez 2 pierwsze mies pracowalem na budowie (rachunki trzeba bylo placic). Teraz pracuje w zawodzie. Wyksztalcenie to nie wszystko. Do dzis nikt mnie sie nie spyal czy mam studia skonczone, nie chciali papierow. Liczy sie doswiadczenie. Dzwonili i pytali. Firmy dawaly referencje i tak jakos sie ciagnie do dzis. Wystarczy troche odwagi i wiara we walsne sily.

    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    Opowieści, że pracując na zachodzie jako pomywacz,
    można spokojnie rodzinę utrzymać i żyć po królewsku,
    trzeba włożyć między bajki!
    Znam osoby, która zarabiały/zarabiają w ten sposób
    i przez długie lata wysyłały kasę najbliższym,
    odkładając jeszcze trochę w banku na przyszłość.
    Tyle, że osoby tak pracujące, nie mają własnego życia!
    Harują po 12-18 godzin dziennie 6-7 dni w tygodniu
    tracąc zdrowie i urodę...
    W czasie wolnym płaczą z tęsknoty i przemęczenia
    lecząc przy okazji bolące stawy i rany od chemii gospodarczej,
    a rodziny widują 2 razy do roku podczas świąt...
    Tutaj sie zgodze zaminimalna stawke mozna tylko przezyc i cos sobie kupic, zarabiajac marne pieniadze.
    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    Wykształceni robią więc na emigracji najczęściej w branżach,
    w których normalnie zatrudnia się ludzi po szkole średniej
    i za stawki godzinowe przewidziane dla klasy średniej!
    Jeśli nawet ktoś załapie się do roboty zgodnej ze swoim wykształceniem,
    to i tak najczęściej nie dostanie stawki typowej dla rodzimego pracownika.
    No to tutaj sie totalnie nie zgodze. Pracuje jako twz IT Manager (szef dzialu IT). Zarabiam duzo wiecej niz srednia krajowa. Dotego mam dodatkowe kontrakty, nielimitowany czas pracy (ale siedze caly czas bo lubie swoja prace) + premia i takie tam.

    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    w 90 przypadkach na 100, jest to zwyczajny wstyd,
    przed przyznaniem się, że z własnej woli jest się TAM
    taką samą "miernotą", jaką się było TU
    wśród rodziny i przyjaciół, na własnej polskiej ziemi...
    Casem sie zdaza (znam takich). Jest to wiekszasc ktora tutaj pracuje (pracuja za minimum - ale sa ludzie ktorym sie udalo i sobie chwala (na poczatku myslelismy o powrocie do PL po 3 latach teraz to moze na emeryturze). Jest 1 ogromny minus jedzenie (ENG) maja do d...y na Wyspach (nie wszystko), tylko masz kuchnie calego swiata i Polskie Sklepy

  10. #60
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2005
    Wiek
    55
    Posty
    406

    Domyślnie

    Ludzie z Polski ZAWSZE ktos wyjezdzal albo uciekal - przed wojna, po wojnie, po stanie. I co ? Czesc zostaje, czesc wraca, prawda i tak jest taka, ze jest LEPIEJ. Nie trzeba chodzic do Pewexu aby kupic gume Donalda. Zamiast Zenita mozna kupic kazda lustrzanke i to w supermarkecie. A jak ktos sie dziwi, ze Polska to jeszcze nie np. GB, to niech przyjrzy sie dawnemu NRD i kasie jaka pakuja Niemcy w ten region. A ze mogloby byc lepiej, ZAWSZE moze byc lepiej, ale nie widze zadnego zwiazku z tym ze ludzie wyjezdzaja. Ja tam bym chetnie wyslal jeszcze paru :-)

Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4567 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •