Nie. Być może dlatego, że współpracuję z normalnymi ludźmi a jeśli widzę dziwne zachowanie to nie biorę zlecenia.
Nie. Być może dlatego, że współpracuję z normalnymi ludźmi a jeśli widzę dziwne zachowanie to nie biorę zlecenia.
Ja co prawda nie zajmuję się obsługą wesel ale robimy dosyć sporo eventów i różnie z tym bywa. Są klienci którzy się potrafią doskonale kamuflować i "Obcy" wychodzi z nich zupełnie nieprzewidywalnie. To samo jest czasem z różnymi neptykami, którzy nie mają pojęcia o niczym ale miewają złote myśli z gatunku: "a nie dałoby się przesunąć tej sceny o 2 metry...."![]()
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner