Kolega Bangi sam napisał, że jego post był "z przymrużeniem oka", a Ty się podniecasz, jakbyś brał udział w jakiejś batalii. Po drugie, ja nie tupię i nie wrzeszczę. Wręcz przeciwnie. Jestem spokojny, jak człowiek siedzący w kościelnej ławce. I oczywiście nie pojąłeś z tego co napisałem powyżej, ani słowa. Cóż, zdarza się...