Takie oprzykłady były wielokrotnie podawane na forum. Ostatnio takie porównanie wrzucał Cichy. Sek w tym, że napiszecie zaraz, że trzeba umieć naświetlać itp.
Czy amator czy zawodowiec - niewazne.
Praktycznie - np pójdzie robić zdjęcia nocne na spacerze, z ręki, wyciągnie z cieni wszystko co chce, a na niebie nie będzie miał kaszany. Większa szansa, że tak postąpi amator na wycieczce, bo zawodowiec ... oczywiście weźmie statyw?