))))))))))))))))
Zapewne magię FF byłoby bardziej widać gdyby fota EF 85 f/1.8 byłaby strzelona na przysłonie f/1.2
No kocham po prostu takie wypowiedzi![]()
))))))))))))))))
Zapewne magię FF byłoby bardziej widać gdyby fota EF 85 f/1.8 byłaby strzelona na przysłonie f/1.2
No kocham po prostu takie wypowiedzi![]()
Ostatnio edytowane przez candar ; 01-02-2019 o 09:13
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Ale przyznasz, że żeby osiągnąć niemal identyczny rezultat trzeba wydać więcej pieniędzy na sprzęt dla APS-C (Canon 85mm F1.8 vs Fujinon XF 56mm F1.2)?
Porównałeś przymknięte FF do najjaśniejszej opcji APS-C i się podniecasz, że podobnie![]()
GO ze szkła APS-C XF 56 f/1.2 jest podobne (celowo nie piszę takie samo) do GO ze szkła FF 85 f/1.2
Rozmiary, konstrukcja i praca pod światło szkła XF 56 f/1.2 to bajka. No i jasność obiektywu daje możliwość pracy w naprawdę słabych warunkach oświetleniowych. Owszem jest EF 85 1.2 L ale trzykrotna różnica ceny nie przekłada się równocześnie na trzykrotnie lepszą jakość. A o jakości EF 85 1.8 napisano już kilogramy recenzji
Tak więc takie porównania cenowo/jakościowe nie bardzo mają jakikolwiek sens. Osobiście wolę porównywać wykonane nimi zdjęcia
--- Kolejny post ---
Przelicz sobie 56 mm przez crop factor![]()
ps
Ja się nie w ogóle nie podniecamwykazałem tylko jak teoretyzowanie i wiara w magię FF ma się do rzeczywistości w której trudno odróżnić zdjęcia z różnych formatów matryc
![]()
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Powtórzę to, co już ktoś wcześniej napisał. Magia FF to głównie obróbka (możliwości matrycy w obszarze światła / cienie), oraz użyteczne wysokie ISO. Agresywna obróbka RAW da inny efekt na FF / crop i tu już będą wyraźnie różnice na korzyść FF. Przekłada się to oczywiście na możliwość wykonania dobrych jakościowo zdjęć FF w kiepskich warunkach oświetleniowych, gdzie cropem to sobie możemy... błysnąć lampą co najwyżej. Przy dobrym świetle różnice będą subtelne, głównie zależne od użytego szkła.
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
Już za późno ale po zobaczenia zdjęcia (na telefonie) od razu pomyślałem, że prawe to pełna klatka.
różnic ciąg dalszy. http://andrewvanbeek.com/fuji-x-lenses-and-full-frame/
p.s zaraz dojedziemy, że 4/3 to to samo co apsc... a właściwe to smartfony współczesne robią lepsze fotki na ff, wiec o czym tu gadać![]()
Fuji to genialny system przemyślany bardzo. Daje najfajniejsze rezultaty ze wszystkich apsc.
Hmm. Prawe jak by nie było zdecydowanie lepsze (przyjemniejsze w odbiorze, stonowane kolory).