
Zamieszczone przez
_Jacek
Z tą Tokiną (albo jej klonem) to chyba optymalny i dobry pomysł. Póki co, zakleiłem taśmą dwa styki w obiektywie - obiektyw przynajmniej już nie burczy. W ten sposób da się wykorzystać obiektyw w 1Ds w minimalny możliwy sposób, czyli: wyłączony na obiektywie AF, ostrzenie manualne w wizjerze, sterowanie przysłoną z body, wykonanie zdjęcia (jednocześnie wyskakuje Error 01, ale trwa zapisywanie zdjęcia), wyłączenie/włączenie aparatu i ewentualna "powtórka z rozrywki". Do pojedyńczych ujęć na razie musi wystarczyć.