zaaaaaaraz... ustalmy dokladnie warunki brzegowe problemu...
chcesz zamienic 6D, w ktorym korzystales z fazowego AF (tzn. przez celownik optyczny) i tam skalibrowane Sigmy ostrzyly lepiej niz L-ki Canona po mikroregulacji? (ktore L-ki?)
chcesz tych L-ek uzywac z A7 II, ktory ma tylko kontrastowy AF?
i upierasz sie, ze filmiki pokazujace bog wie jaka szybkosc i celnosc AF tego Sony (zakladam, ze wierzysz konkretnym testujacym) z obiektywami natywnymi, sa miarodajne dla pracy A7 II z tymi L-kami albo Sigmami?
dla mnie to wszystko nie jest oczywiste. w Canonie sa szkla przed STM i z STM i widac na nich wyrazna roznice w szybkosci pracy z AF w trybie kontrastowym. plus akurat zgadza sie, ze szybkosc kontrastowego AF w 6D jest straszna (mam porownanie z 750D, ktory w porownaniu z 6D az fruwa ). koniec koncow wcale bym sie nie zdziwil, gdyby te szkla tez dzialaly wolniej w Sony. co do celnosci to niejako z definicji kontrastowy powinien trafiac w punkt (co najwyzej bardzo wolno) - przynajmniej dopoki aparat nie zaczyna robic skrotow i zgadywanek, zeby przyspieszyc lapanie ostrosci.
dla mnie ogolnie troche za duzo niewiadomych. a do rzetelnosci informacji dotyczacych pracy akurat Sony w internecie mam swoje zastrzezenia. ta firma robi bokami, zeby dofinansowac profetow, ktorzy wszystko po kolei chwala. nie mowie, ze klamia, ale bardzo czesto obrazek jest duzo bardziej rozowy od pozniejszych realiow.
[QUOTE=Nozanu;1350878]Poczytaj dokładnie bo przeoczyłeś.
Miałem szkła Canonowskie przez wiele lat i 6 sztuk ostatnio sprzedałem, nie ukrywam że nie tylko w celu minimalizacji ilości "słoików", ale także z powodu jakości obrazka - Sigma w ostatnich latach mocno się poprawiła, chyba że piszesz o
szkłach budżetowych tego producenta / to tu może być różnie.
Ja już widzę różnicę na + przy szkłach Sigmy z serii Art w stosunku do tych które sprzedałem...z zakupu jestem zadowolony.
Natomiast skupiam się na A7 dla tego że interesuję mnie kilka bajerów które posiada, pomijając fakt że AF w tym modelu ma
100% skuteczność (przy stałkach), co jest spowodowane jego sposobem działania a co wymusza konstrukcja.
Dlatego najbardziej interesuje mnie opinia osób które "smakowały" A7 mając Canona.
Robiłem trochę zdjęć A7 II z 135mm 2.0 Canona przez ten adapter.
Na plus Sony w porównaniu do 6D to większy obszar działającego AF.
Aczkolwiek nie na całym ekranie można wybierać a tylko w tym prostokącie.
Dla mnie w 6D z jasnymi szkłami to tylko środkowy punkt działa.
Stabilizacja też w tym Sony coś daje.
https://petapixel.com/2017/05/22/im-...f1-8-art-lens/
To pewnie też ambasador, ale raczej prawdą jest, że przez adapter nie wszystko działa tak jak z systemowymi.
100% skuteczność ma tylko maść na pryszcze.
Im lepsze światło, tym lepiej działa hybrydowy system Sony, ale wg samego producenta wysuada o 1 EV wyżej niż 5d3, jeżeli tylko tyle, bo fazowy system na matrycy to nie to samo co optyczny układ ( ale za to się nie kurzy, co może być słabością 5d3-4.) To, że kontrastowy AF pada w słabym świetle to wiadomo.
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
No ale Sony ma detekcję fazy wbudowaną w matrycy jeśli się nie mylę.
https://www.pawelslowik.eu/blog/
Tym Sony daje się już robić pełne reportaże ślubne.
Ten fotograf od dłuższego czasu używa A7 II
Te zdjęcia mają EXIFy. Obiektywy 28mm, 55mm, 85mm Batis plus manualny 135