Doprawdy? To masz i poczytaj o notce serwisowej Canona sprzed kilku lat:
http://www.optyczne.pl/1860-nowość-K..._Mark_III.html
Doprawdy? To masz i poczytaj o notce serwisowej Canona sprzed kilku lat:
http://www.optyczne.pl/1860-nowość-K..._Mark_III.html
Doprawdy. Po pierwsze - mechanizm lustra to nie zawiasy. Po drugie - nie zaden olej, bo olejem nic tam sie nie smaruje. Po trzecie - to jest potwierdzenie tego, co powiedzialem - latwiej przeprosic namoli i miec spokoj niz walczyc z wiatrakami w przypadku, kiedy jeden z nich szasta dokumentacja fotograficzna , ktora laikom wydaje sie bezwzglednym dowodem ujawniajacym nieudolnosc producenta. Akurat aparaty seri XD maja inna konstrukcje mechanizmu lustra, bo tam ramka lustra jest metalowa i inny jest sposob smarowania - a warstewke smaru latwo jest nalozyc w nadmiarze w poszczegolnych przypadkach - jesli dojdzie do tego wysoka szybkostrzelnosc, to rzeczywiscie istnieje ryzyko, ze dojdzie do osadzenia tlustego zanieczyszczenia na filtrze. Ale to przypadek jeden na milion.Zeby sie zabezpieczyc wystarczy zdjac nadmiar smaru. W 5Dx tego zagrozenia nie ma i tyle.Juz wiekszym zagrozeniem sa mikroskopijne owady, ktore potrafia skutecznie zanieczyscic powierzchnie filtra a plamki po ich odchodach sa podobne do zanieczyszczen po smarze ( tylko ich usuniecie jest znacznie trudniejsze i wymaga innych rozpuszczalnikow).