Lepsze pierścienie+ szkło moim zdaniem. Nie lubię nasadek.
Lepsze pierścienie+ szkło moim zdaniem. Nie lubię nasadek.
To ciekawa jestem, jak nazwiesz kupowanie takich szkieł przez posiadaczkę szkła macro 100L
Niekoniecznie to jest brak kasy, bywa i tak, że kupuje się szkła manualne ze względy na ich specyficzne zastosowania, bokeh np - Tessar 50/2,8 (naszego forumowego kolegi: Warto Powiększyć | zoom | digart.pl ) , obiektywy lustrzane czy Wołna.
Bardzo fajne te z Heliosa, zwłaszcza modraszek
Podpisuję się pod tym. I innymi wcześniejszymi Twoimi wypowiedziami w tym temacie
--- Kolejny post ---
Ależ ja miałam szczęście, że nie trafiłam na Ciebie zaczynając moją przygodę z fotografią lata temu
Umiesz zmotywować
aurellie92 nie przejmuj się, rób swoje i nigdy nie pozwól odebrać sobie radości z fotografowania i uczenia się na własnych błędach. Dasz radę - jak zaczynałam, też byłam zielona jak trawka na wiosnęNajwięcej i najskuteczniej nauczyłam się właśnie na manualnych szkłach.
biore pod uwage kto pyta.
pytajaca sama napisala ze nie jest zorientowana.
m42 to jednak wyzwanie .
trzeba opanowac ostrzenie , przymykanie przyslony.
wymaga wprawy i doswiadczenia zeby dostac przyzwoity wynik i to malej wielkosci.
te wszystkie cuda z m42 sa pokazywane w wielkosci 600 - 1000 px max.
jesil widzisz dobre macro z heliosa to w 90% jest to zasluga fotografujacego, taki obiektyw w zasadzie przeszkadza .
pokazuje sie jakies udane zdjecie , ktore przypada pewnie na setki nieudanych.
jesli pytajaca chce skutecznie wydac pieniadze to zaproponowalem.
jesli koniecznie musi wydac , gdyz tych pare zlotych co uciulala jej przeszkadzaja , to wszystko jedno co kupi , moze byc m42 , moze byc fd , moze byc cos do macro , moze byc cos do " z daleka".
Nie wymaga większej wprawy niż zrobienie dobrego zdjęcia przy MF.
Jako, że jestem pusty jak każdy samiec, to wydrukowałem sobie makro wielkości 60x40cm. Jak zanosiłem koledze do wydruku to plik miał 3200px na dłuższym boku. A teraz sobie wisi na ścianie u mnie w pracy. Jakość nadspodziewanie dobra.
--- Kolejny post ---
Ale czy mówisz o 135mm na M42?
Miałem jeden obiektyw i optycznie był cienki nawet w makro. M42 o ogniskowej 135mm to proste konstrukcje słabe optycznie. Jest jakiś drogi obiektyw (chyba z 19 listkami przysłony), ale jest on dość drogi.
W makro z M42 trzeba też pamiętać, że większość zdjęć (tak około 99%) wymaga użycia lampy błyskowej z dyfuzorem.
Zdjęcie musi być dobrze doświetlone miękkim światłem.
Ostatnio edytowane przez cobalt ; 09-04-2015 o 14:05
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl
nie rozumiem dlaczego klamiesz.
chodzi ci tylko chyba o to zeby koniecznie postawic na swoim
mnie przeciaganie liny nie interesuje.
jesli uwazasz ze za pomoca m42 podpietego do aps robi sie tak samo dobrze zdjecia jak za pomoca obiektywu ef-s to ja nie zamierzam cie z takiego mniemania wyprowadzac.