Pokaż wyniki od 151 do 160 z 171

Wątek: Rozważania o DR i pochodnych.....

Widok wątkowy

  1. #23
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Rozważania o DR i pochodnych.....

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Z twoich wypowiedzi jasno wynika, że fotografia cyfrowa to dla ciebie ciemna strona księżyca - skoro jednak masz jakąś*szczątkową wiedzę nt. fotografii analogowej, to przypomnij sobie - od czego uzależniona była dynamika skanera? Ano od głębi bitowej jego przetworników AD - parametr maksymalnej teoretycznej gęstości optycznej możliwej do zeskanowania przez skaner zależał od ilości bitów AD. Jak myślisz geniuszu, dlaczego? Bo schody mają znormalizowaną i zawsze tą samą wysokość stopnia, żeby wleźć na kolejny EV czy 0,3dMax trzeba dodać kolejny 2^x-1 stopni.

    Jest zależność stara jak świat i zna ją każdy, kto kiedykolwiek przeczytał choć ćwierć książki nt. cyfrowego przetwarzania obrazów. I nie, to nie ja się mylę, bo to nie ja jestem wiejskim filozofem i nie są moje rojenia - jeśli już, to myli się*cały świat, ja wyłącznie referuję tutaj stan wiedzy jaki zastałem w literaturze przedmiotowej. Zasada ta przewija się jak mantra w książkach, w niezliczonych artykułach internetowych, np. tutaj:
    Understanding Dynamic Range in Digital Photography

    Przeczytaj sobie, łaskawco, podrozdział "Bit Depth & Measuring Dynamic Range" - a ew. reklamacje kieruj do Cambridge University Photographic Society.
    zakres tonalny odnosi sie do sceny tej fizycznej w naturze, nie obrazu do siebie samego.

    jesli podzielsz obraz z matrycy na milion odcinkow , przez to nie rozszerzysz objetego zakresu sceny ani o pol tonu.
    to jest problem z ktorego sobie nie zdajecie sprawy.
    zwyczajnie nikt wam o tym nie powiedzial , optyczne chyba tez nie pisza.

    jesli matryca nie jest w stanie objac jasnych poltonow np za oknem to dzielac objety przez nia zakres tonalny na wiecej odcinkow , brakujacych poltonow zza okna w ten sposob nie wyczarujesz.

    od pierwszego postu pisze - rozrozniaj pomiedzy wejsciem a wyjsciem.
    ten upor wynika z niewiedzy.
    gdybym pisal to samo w j angielskim pod egzotycznym nazwiskiem tez angielskim z uwaga ze emerytowany pracownik nasa to nikt by w RP w to nie watpil przez sekunde.
    a ze pisze tutaj w rodzimym j. to nie moze byc to prawda.

    nikogo nie obrazam , nie wyrazam sie lekcewazoaco , podaje rzeczowe argumenty , ilustruje wykresami.
    NIe trafia?
    tzn problem nie po mojej stronie.




    czy cyfra dla mnie czarna magia ? nie wiem , wejdz na moja strone ocen sam poziom techniczny.
    dostaje b. duzo zapytan prywatnych z calej europy wlasciwie , czasem i z RP na temat wskazowek technicznych .

    sproboj tak opanowac cyfre - bedziesz potrzebowal pewnie na to pare lat , tak jak ja kiedys potrzebowalem.
    nie pisze , ze jestem geniuszem , czy ze jestem najlepszy , ja tylko wiem ile pracy trzeba w to wlozyc.
    samo nic nie przyjdzie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •