Pokaż wyniki od 1 do 10 z 47

Wątek: wielokrotna ekspozycja, tryb zdjęć nocnych

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 292

    Domyślnie Odp: wielokrotna ekspozycja, tryb zdjęć nocnych

    Założyłem, trzeba jakoś podsumować.

    Podstawowy cel to unikniecie poruszenia nocnego zdjęcia wykonywanego z ręki z powody za długiego czasu ekspozycji.

    Metoda to wykonanie 4 krótszych zdjęć (a więc niedoświetlonych ale nie poruszonych) i ich złożenia do zdjęcia wynikowego jest metodą skuteczna, dostaje się nieporuszone zdjęcie z prawidłową ekspozycją, poziom szumów jest na poziomie porównywalnym z pojedynczym, składowym zdjęciem.

    Nie wiem, jak jest zaimplementowana w puszkach Canona, wydaje się jednak że najlepiej by było gdyby ( pomysł na algorytm):
    1.
    po naciśnięciu spustu do połowy ocena czy prawidłowy czas ekspozycji (ogniskowa, IS) nie jest za długi
    2.
    Jeśli za długi to ocena czy 4 razy krótszy jest nie za długi
    3.
    jeśli nie za długi to przy dociśnięciu spustu, przy jednym podniesieniem lustra wykonanie kolejno 4 krótszych zdjęć
    4.
    zapisanie na karcie plików RAW zdjęć składowych i pliku złożenia i ewentualnie pliku zlożenia jpg

    Oczywiście matoda ta ma swoje ograniczenia.

    Jak poprzednik napisał, można zamiast składania skorzystać z pliku niedoświetlonego i samemu "uzyskać" prawidłowe zdjęcie, ( albo wprost zamiast tej metody podnieść ISO i zrobić zdjęcie prawidłowo naświetlone) i potem odszumiać.

    Tylko że trzeba wpierw to zdjęcie nieporuszone mieć.
    No i liczba osób które umieja to zrobić nie jest duża

    -------------------------------------------------------------
    Moja ocena.

    Gdybym miał ją w swojej puszce tak zaimplementowaną to by ją stosował gdy robię nocne z ręki. Chyba w większości przypadków już samo złożenie w puszce byłoby wystarczająco dobre.

    Przejżałem ostatni wypad weekendowy, nie za dużo było zdjęć nocnych z ręki, ich ISO to od 4000 do 10000.
    To dlatego że dopracowałem "współpracę" ze statywem, jest bardzo dobry (i lekki !), nosze go na sobie wraz z puszką z szybkozłączką wpiętą na stałe, chodzenia w tłoku, siadanie w metrze, autobusie bez kłopotów.

    Mam 5D3, małe szumy, głównie używam Av z AutoIso, to puszka za mnie (w zasadzie) pilnuje by było nieporuszone.
    Ale gdy się chce mieć większą głębię ostrości, domyka przesłonę, to ISO wędruje pod 20 000 a tam to już jest gorzej.

    jp

    PS
    Nie byłem 10 lat w Londynie, nie było dużo czasu na foto.
    Co mnie najbardziej zaskoczyło, to że typowe, Londyńskie czerwone budki telefoniczne nadal są.
    Ale :
    - w centrum można do nich wchodzić, jest tam telefon na monety i kartę płatniczą ale ich główną funkcją jest darmowy punkt dostępowy WiFi (sprawnie działa, szybki)
    - poza centrum nie można wchodzić, ale to jest telefon i bankomat.
    Photo: 5N5C1378 | one week in London album | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy.
    Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 26-01-2015 o 13:58
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: wielokrotna ekspozycja, tryb zdjęć nocnych

    To dlatego że dopracowałem "współpracę" ze statywem, jest bardzo dobry (i lekki !), nosze go na sobie wraz z puszką z szybkozłacza wpięta na stałe, chodzenia w tłoku, siadanie w metrze, autobusie bez kłopotów.Mam 5D3, małe szumy, głównie używam Av z AutoIso, to puszka za mnie (w zasadzie) pilnuje by było nieporuszone.
    Ale gdy się chce mieć większą głębię ostrości, domyka przesłonę, to ISO wędruje pod 20 000 a tam to już jest gorzej.

    jp
    Drogi Janie

    nie potrafisz obslugiwac aparatu

    20 000 ISo i statyw ?

    po co to wszystko?

    robiac zdjecie nocne na 20 000 iso masz do wyboru - albo wyrzucic zdjecie do kosza , albo przymknyc oczy i udawac , ze sie nic nie stalo.
    albo tez redukowac wielkosc do paruset px.

    to cale twoje przemyslenie jest d.d.
    popelniasz blad strtegiczny pozostawiajac aparatowi wybor ISO.

    nie o szumy tylko chodzi , ale glownie rozpietosc tonalna.
    rozpietosc tonalna sceny nocnej jest olbrzymia , a tu stosujesz takie parametry aparatu , ze rozpietosc tonalna matrycy jest ograniczana .domykasz przyslone - poziom sygnalu spada , dyfrakcja rosnie.
    to jest system naczyn polaczonych.

    zanim wyzwolisz spust aparatu , wiadomo ze nic z tego dobrego technicznie nie bedzie i byc nie moze.

    jesli masz statyw to ogolnie nie ma problemu szumow ani iso.

    przyklad nocny na 200 iso nie tak stary jeszcze:

    226

    inny ze statywu wagi piorkowej - 650 gram:

    116

    albo tez statyw 650 gram:

    178


    skala ok 80% o ile pamietam

    zdjec robionych z reki nigdy dobrze nie zlozysz.
    musza byc kontury przesuniete.

    jesli obnizysz szumy w ten sposob to dostaniesz rozmyte kontury i musisz redukowac wielkosc tzn podniesc krazek rozproszenia.
    redukujac wielkosc i tak redukujesz szum.
    mozna od razu bez zabawy w zlozenia zredukowac szum przez redukcje wielkosci - mechanizm ten sam - usrednianie.

    prawda jest brutalna - w zdjeciach nocnych C jak na razie nie podskoczy do N.

    wniosek jest zupelnie inny - jesli juz targasz ze soba statyw to czerp z tego korzysci.

    jesli pozwolisz aparatowi wybrac 20 000 iso to nic dziwnego ze musisz kombinowac jak kon pod gore , a tymczasem mozna spokojnie na luzie z gorki....

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •