siemanko

po pierwsze nie będe oceniał kazdego zdjęcia po koleii, poprostu wyciągne kilka wniosków (krytcznych bo tylko na błędach się uczymy), :
- w zdjęciu BW (niewiem jak w inncyh) warto było by rozjaśnić plecy młodej jak i głowe młodego, no chyba że ma ciemny kolor skóry,
-na wielu zdjęciach (wiekszosci) nie poradziłeś sobie z WB jeżeli chodzi o suknie, wszędzie czy to więcej czy mniej pojawia się niebieska dominanta, warto na to zwracać uwagę gdyż biała suknia ślubna jest to najważniejsza rzecz dla panny młodej, i jezeli bedzie tak na kilku zdjęciach to pal licho, ale jak na większosci to broń cie boże
- może to lubisz ja od tego odszedłem po pierwszym ślubie, ale kadry "przekręcone" na bok są fajne tylko na pierwszy rzut oka, potem już nie jest tak fajnie (wg.mnie)
-zdj.13 bardzo tandenty blur, przykro mi to mówić, widać ze wygładzałeś skórę młodej, niewiem jaką metodą ale może własnie blurem i nieumiejętnie się to rozeszło trochę dalej
Cięzko tutaj cokolwiek oceniać bo ja uwazam ,jak już wielokrotnie powtarzałem , że ślub to nie jest jedno ,dwa czy 10 zdjęć. Jest to reportaż z całej imprezy od przygotowań aż po oczepiny, gdzie ludzie nie tylko tańczą i sie bawią, ale można zaobserwować bardzo emocjonalne momenty, których tutaj mi zabrakło.
Żeby nie było że Galaktyczny to cham i prostak, zdjęcia są fajne, widać że masz swój styl, zarówno obróbki jak i kadrowania który napewno znajdzie swoich zwolenników, to czy mi pasujączy nie to już indywidualna sprawa. Niewiem ile ślubów zrobiłeś i jak długo w tym siedzisz, ale widać że masz w tym spore pojęcie. Co ci mogę poradzić to zostać na sprzęcie na którym pracujesz i udać się na naprawdę sensowne warsztaty z fotografii ślubnej, czy to do trzcionki czy do błyskotliwych czy kogokolwiek innego, ale mówie tutaj o naprawdę sensownych (zazwyczaj drogich) szkoleniach, wyjdą ci na dobre.

Pozdrosy