Wiele branż ,gdzie firmy są małe 1-3 osobowe odczuwa spadek klientów.Ja też.
Przykład pierwszy z brzegu(nie mój ).
Całkiem niedawno gość z piłą spalinową (drogą)miał sporo pracy z cięciem drewna np do kominka.
Dziś piła kosztuje 200 pln i niezaleznie od jej jakości coś tam potnie,
setki taki sprzedanych pił to setki niepociętych m3 drewna przez pilarza.
Analogicznych sytuacji ,gdy ilość zleceń maleje jest wiele.
Ja fotografuję tylko hobbystycznie,ale byłem proszony o fotografowanie ślubów(za pieniądze).
Połowa tego co chciał fotograf.Praktycznie zadnych wymagań .Odmówiłem i wiem ,że za jeszcze niższą kwotę ktoś chałturzył,
ale nie fotograf -firma.
Lepiej nie będzie

.