Cytat Zamieszczone przez zysk Zobacz posta
Wiele branż ,gdzie firmy są małe 1-3 osobowe odczuwa spadek klientów.Ja też.
Przykład pierwszy z brzegu(nie mój ).
Całkiem niedawno gość z piłą spalinową (drogą)miał sporo pracy z cięciem drewna np do kominka.
Dziś piła kosztuje 200 pln i niezaleznie od jej jakości coś tam potnie,
setki taki sprzedanych pił to setki niepociętych m3 drewna przez pilarza.
Analogicznych sytuacji ,gdy ilość zleceń maleje jest wiele.
Ja fotografuję tylko hobbystycznie,ale byłem proszony o fotografowanie ślubów(za pieniądze).
Połowa tego co chciał fotograf.Praktycznie zadnych wymagań .Odmówiłem i wiem ,że za jeszcze niższą kwotę ktoś chałturzył,
ale nie fotograf -firma.
Lepiej nie będzie .
Wiesz ja myślę że ten problem jest trochę inny. To nie jest kwestia tego że w markecie są piły po 200 zł. Problem polega na tym że ludzie u nas wciąż bardzo mało zarabiają i starają się najpierw jakoś przeżyć, a potem utrzeć szkłem tyłek żeby zapewnić sobie jakieś przyjemności, spełnić marzenia, coś kupić etc. Gdyby ktoś pracujący na etacie zarabiał 10 tyś to nie sądzę żeby mu się chciało zaoszczędzić stówkę za pocięcie drewna. Nie wierzę też żeby mu się chciało użerać i zasrywać sobie weekendy ganianiem z aparatem czy kamerą po kościołach. To z kolei zwolniłoby pracę dla tych którzy chcą się w tobawić, chcą inwestować w siebie i w sprzęt i nie jest to dla nich zajęcie dorywcze tylko z tego żyją.

BTW: co do pilarzy to oni się raczej nie zajmują cięciem drewna na opał . Trochę pracuję czasem w lesie i jest to moje małe hobby także troszkę znam temat .