Chłopaki, nie wygłupiać się
Ubijamy dalej
Chłopaki, nie wygłupiać się
Ubijamy dalej
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Nie nie pisałem o DR. Może źle zinterpretowałeś to co napisałem. Pisałem o szumach w kontekście priorytetów osób które dokonują zakupu. Prosto pisząc jeśli nie jest gorzej niż u konkurencji to nie ma sprawy. A zdjęcia w necie właśnie to potwierdzają.
No i doskonale się w te "emocje, bluzgi i puste frazesy wpisujesz - nie zauważasz tego?
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 08-11-2014 o 19:41
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
tak
o 3 EV? mnie jest zbedne. dla mnie ciagniecie za uszy to max jakies 1,5 EV w glebokich cieniach i to jest bardzo ekstremalny przypadek.
nie mam nic przeciwko temu, jesli mozliwosc wyciagania z cieni odbywa sie bez poswiecania innych cech matrycy. mam tylko watpliwosci, ze to tak wlasnie dziala technologicznie.
czyli opcji, ze komus po prostu bardziej odpowiada obrazek Canona nie przewidziales?
nie wiem co liczysz, ale nie o to mi chodzilo.
mialem na mysli to, ze te efektownie wygladajace w testach cyferki przy DR wcale nie musza oznaczac wysokiej jakosci obrazu. a przynajmniej dla kazdego uzytkownika.
jesli wysoki DR uzyskuje sie kosztem dokladnosci probkowania sygnalu, czyli w przypadku obrazu cyfrowego plynnosci tonalnej kolorow, to to np. dla mnie jest mierny kompromis.
i byc moze to jednak jest swiadoma decyzja projektantow Canona, ze matryce nie probuja wyciagac nie wiadomo jakiego DR-u, jesli w zamian za to pozwalaja uzyskac dokladne
przejscia tonalne i w konsekwencji ladne kolory skory czy przyjemne kolory "pocztowek"...
Znowu doszliśmy do punktu w którym dyskusja przerodziła się w dowodzenie wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy.
a temat główny wątku wcięło.
no ale to np nie jest dobra reklama tego sprzetu...(choc osobiscie bym sie nim pobawil)
https://fstoppers.com/critiques/dxom...n-bodies-43470
najbardziej śmieszą mnie te komenty pod artykułem "przechodzę do sonego"
szerokiej drogi![]()
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Odzyskiwanie cieni i świateł byłoby trywialne (choćby genialnymi metodami Magic Lantern - "kopnąć/' wzmacniacz w gore albo w dół) gdyby nie problem szumu właśnie.
Przecież w Canonie też można rozjaśnić cienie o 5 EV albo i 10 EV- tylko wyjdzie kaszana z powodu szumu.Niestety, wzmacniacz ma to do siebie, że wzmacnia także szum.
Jak już jest dosyć bitów (a to łatwo można dodać), to ograniczony DR wynika tylko i wyłącznie z szumów.
--- Kolejny post ---
To jest raczej kiepska reklama testów DXO.![]()
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień