Raczej nie warto. Piszę to jako użytkownik tego Maca. Komputer kupiłem w styczniu 2007 więc teraz to już jest staruszek. Gdy kupowałem tego Maca Apple nie miał w ofercie nic innego o zbliżonej wydajności więc nie miałem wielkiego wyboru.
Mój Mac Pro 1,1 działa świetnie do dzisiaj. Nadal używam go do obróbki zdjęć w PS Lightroom ale są to niewielkie ilości fotek. Zapomnij o konwersji setek RAWów z 5DIII - chyba, że masz dużo czasu i cierpliwości.
Przez te ostatnie 7 lat komputer mnie prawie nigdy nie zawiódł. Prawie - bo raz padła karta grafiki ale udało mi się kupić zamiennik na ebay'u. Potem padł jeden z oryginalnych modułów RAM. To tyle.
Rok temu tchnąłem nieco życia w mojego staruszka zmieniając dysk systemowy na SSD i dokładając trochę RAMu. Podstawowym problemem jest jednak niemożliwość zainstalowania na tym sprzęcie nowszego systemu niż Lion, choć istnieją tricki pozwalające na taką instalacje.
Z drugiej strony, to jeden z niewielu już Maców na których można odpalić starsze oprogramowanie dzięki Rosetta.
Wydaje mi się, że obecnie nie warto kupować tak starego komputera chyba, że musisz uruchomić na nim soft, który z rożnych względów na nowszych Macach nie działa.
Gdybym teraz miał kupować nowego Maca to byłby to Mini - do moich potrzeb zupełnie wystarczy, nawet do Lightroom. Miałem cichą nadzieję, że dziś na WWDC Apple pokaże następną generację Mini, ale niestety nic się nie pojawiło.