Kalibrowanie puszki to taka kropka nad i, właściwie zbędna, gdy monitor prawidłowo wyświetla kolory a pracujemy w RAW
Producent dostarczył profile puszki dla różnych ustawień/sytuacji (standard, neutral, portet, landscape, ...) a my dodajemy swoje.
Ale, jeśli chcemy na monitorze dokładnie oddać to "co było" to musimy albo :
- mieć profil zrobiony wcześniej dla dokładnie tej sytuacji (przy pomocy np. colorchecker), co jest sytuacyjnie trudne
- mieć ze sobą colorchecker i zrobić jego zdjęcie w danej sytuacji, co jest znacznie pewniejsze
A jeśli nie jest to np. fotografia produktowa to na monitorze wykreujemy to co chcemy wychodząc z profili producenta (np. neutral)
jp