No dobra Panie i Panowie,
To nie jest tak, że wciąż brak mi odpowiedzi, ale wciąż czuję niedosyt i borykam się z niemałym problemem.
70-200 już odpuściłem
Wciąż nie mogę niczego wybrać, a kilka tych propozycji padło, podaję w kolejności mojego ewentualnego wyboru:
1. C 24-105 /4 L
2. S 17-50 /2,8 EX
3. T 17-50 /2,8 XR
Główne moje rozważania są co do ostrości, w drugiej kolejności wciąż wydaje mi się, że jednak 24mm to jednak może być za wąsko ( zwłaszcza, że nie mam (nie będę miał) 18mm) a z drugiej strony, że 50mm już mam w wersji 50 /1,8 ( a przecież stracę 200mm) i nie będę miał nic długiego....
Co do pierwszej mojej wątpliwości czyli ostrość, pooglądałem sobie zdjęcia zamieszczone tu na forum dla każdego z wymienionych obiektywów. Zarówno dla Canona jak i Tamrona tych zdjęć była cała masa, ale niestety dla Sigmy było raptem 2? Co mi się rzuciło w oczy to niesamowita ostrość na zdjęciach... czy nie są one jakoś ostrzone? Ze względu na ostrość wydaje się, że Canon wypada lepiej, ale Tamron niewiele ustępuje ( stąd moje podejrzenia o podostrzanie zdjęć). Zdjęcia obu obiektywów robią jednak dobre wrażenie. Niestety o zdjęciach Sigmy wiele się nie da powiedzieć...:/
No i ta druga moja wątpliwość odnośnie ogniskowych. Obecnie posiadam 18-200 kita i 50/1,8. Co wybrałby użytkownik który zamienia kita na coś innego? Użytkownik z zapałem do portretów jak i do plenerów, ale u cioci na imieninach w ciasnych pomieszczeniach też powinien
Jako ostatnia odgrywa rolę cena... W zasadzie to maleje wprost proporcjonalnie do mojego zestawienia, czyli Canon najdroższy, a Tamron najtańszy...
Mogę prosić o wasze rady/wskazówki? wiem, że cała masa tego była i że pytania wciąż się powtarzają... ale może jak naświetliłem moje obawy, to pomożecie mi je rozwiać.
Z góry dzięki.