No to pięknie. Jesteś na starcie trzy stówy w plecy i jeszcze z wadliwym sprzętem.
Bo te linie, o których piszesz to nie dead pixele, z którymi coś tam jeszcze można zrobić, ale ewidentnie walnięta matryca, albo łącza do niej. Wymień to jak najszybciej. Chociaż...
Jeśli nie widzisz specjalnej różnicy z D7100, to może wydatek jednak zupełnie niepotrzebny?