moze kup jej canona M , a moze wystraczy kompakt z serii G
mysle ze bedzie zadowolona
moze kup jej canona M , a moze wystraczy kompakt z serii G
mysle ze bedzie zadowolona
Jeżeli żonę kręci fotografia, ale dopiero się uczy, to lepiej jakiś zoom, żeby mogła "wyczuć" jakich ogniskowych potrzebuje.
Mam Tamrona 17-50 2.8 bez stabilizacji i na 60D bez problemu można robić zdjęcia z ręki przy ISO1600.
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez elDuda ; 05-12-2013 o 18:17
Canon 60D + C50 1.8 + T17-50/2.8 + Voeloon v760
Dzięki wszystkim za odpowiedzijuż sobie poradzę.
Pozdrawiam
ciasno bo ciasno ale można sie przykleić do ściany ;D albo zrobić np.2foto i połączyć, wiem naciągane. Dla chcącego nic trudnego
Ludzie, człowiek za bardzo nie jest w temacie a tu propozycje stałek itp.
Jeżeli to ma być lustrzanka dla kobiety do wszystkiego, to średnie znaczenie ma jasność a największe uniwersalność. Ja spokojnie polecam 60D + 18-135 STM. Bardzo dobry uniwersalny zestaw na początek, który z czasem w razie narastających potrzeb można rozbudowywać.
Ostatnio edytowane przez Matsil ; 05-12-2013 o 22:30
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Ja też nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Ludzie, opamiętajcie się z tymi stałkami. To tak jakby człowiek pytał o rower dla żony do pomykania po mieście a grono zapaleńców doradzałoby ostre koło bez hamulców.
Zestaw wybranego Canona, 70D może być chociaż ja też uważam, że początkującej żonie spodobają się aparaty mniejsze jak 700D czy 100D, plus 18-135 i na początek będzie zestaw jak trzeba. Lekki, poręczny.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
100D + 15-85. Będzie zadowolona.
Do czego taki grzmot jak 60D?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Witam nie chciałem zakładać nowego tematu bo mam jedno małe pytanie a że w sumie też jestem świeży to się podpiąłem. Otóż zakupiłem Canona Powershota 50 XS i nie rozumiem jednej rzeczy obojętnie czy chce zrobić zdjęcie z ręki czy ze statywu to za każdym razem w lewym dolnym rogu miga mi ta ikonka która informuje o możliwym rozmyciu obrazu. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje?? Miałem różne Canony np Power Shoot 210 XS i inne z tej serii i też czasem ta ikonka się pokazywała jak coś mi tam drgało czy coś że jest nie stabilnie ale to bardzo rzadko a w tym megazoomie mam tak cały czas. Czy robie coś źle czy sprzęt zepsuty?? Obojętnie czy dam robie zdjęcie na automacie czy innym trybem to ciągle mi to miga. Nawet statyw nie pomaga. Z góry dzięki za pomoc
^^ Aparat nie wie, że jest na statywie. Pokazuje ostrzeżenie, że bieżące ustawienia grożą poruszonym zdjęciem. A od czego to zależy - polecam przeczytanie jakiejkolwiek książki o podstawach fotografii. Przyda się.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0