100D - czy warto?

[krzyssp]

AF w body a nie w szkle

Tego nie rozumiem... po chwilowym zastanowieniu domyślam się że chodzi Ci (lub mu, sprzedawcy, jeżeli to jego błąd/niewiedza) o stabilizację?

[Mike7]

Tego nie rozumiem... po chwilowym zastanowieniu domyślam się że chodzi Ci (lub mu, sprzedawcy, jeżeli to jego błąd/niewiedza) o stabilizację?

Też mi się wydaje, że stabilizacja

[PawelB]

AF w body a nie w szkle

Tego nie rozumiem... po chwilowym zastanowieniu domyślam się że chodzi Ci (lub mu, sprzedawcy, jeżeli to jego błąd/niewiedza) o stabilizację?

Raczej nie o stabilizację tylko o umiejscowienie silnika AF. Sony ma silnik w korpusie i śrubokręt.

[Michał Cz.]

Tego nie rozumiem... po chwilowym zastanowieniu domyślam się że chodzi Ci (lub mu, sprzedawcy, jeżeli to jego błąd/niewiedza) o stabilizację?

Tak, zgadza się - chodziło mi o stabilizację

podbijam, a do tego 600d z kitem kosztuje koło 1700zł warto warto albo dołóż do 650d (2400/2500zł z kitem) 650d i 9pkt AF, dotykowy ekranik, trochę bajerów dołożonych

ale 100D też ma dotykowy ekran oraz 9pkt AF


Poza tym jak wspomniałem - ważny jest dla mnie tryb "idiot proof" - czyli, że jak kompletny laik weźmie aparat do ręki to zrobi nim dobre (czyt. ostre) zdjęcie bez większej fatygi (Ci zo mają zamiar odpowiedzieć, żebym kupił za 200pln "pstrykacza" niech sobie darują tą uszczypliwość).
Z tego co czytałem na stronie Canona to ten model aparatu jest właśnie dedykowany jako startowy dla osób, które niekoniecznie muszą być docelowo zawodowcami...

w sumie na korzyść 100D przemawia DIGIC V... a na 650D - odchylany, rotacyjny ekran (przy stałym w 100D)...

z kolei 600D to DIGIC IV... a czy w sumie te wszystkie body to nie dzieci z "jednej matki"? Czy nie rozchodzi się tu o jakość szkieł, ich dostępność oraz cenę oraz o bajer typu AF Micro Adjustment (co się przydaje przy rozklechotanych używanych szkłach...)