A czy ktoś sie orientuje czy 6d działa z wyzwalaczami pixel knight.
A czy ktoś sie orientuje czy 6d działa z wyzwalaczami pixel knight.
nie działa poprawnie.
pewnie każde nowe body nie będzie działało poprawnie ze starymi wyzwalaczami...
Co do klawiszologi... to pewnie było taniej zrobić to cudo niż tamten dżoy... a co do baterii... to ponoć nowe Canony tak mają że baterie są rozładowane... u mnie też był rozładowany.
było.. C550D, C7D, C28, T17-50VC, Takumar 50SMC, Zenitar 16, S8, S14. Teraz jest tylko lepiej
A jakie z tych tańszych działają poprawnie z 6d i przenoszą hss.
Sent from my iPhone using Tapatalk
yn 622, u mnie działają
Sprzęt (6D z akcesoriami) przyszedł wczoraj, zamawiałem na Cyfrowe.pl Przy okazji rozpakowywania i kompletowania całości okazało się, że sklep dał błędny opis co do jednego z akcesoriów i prawdopodobnie jestem w plecy niecałe 50 zł ale o tym napiszę później.
Generalnie poniższy post jest przeznaczony dla posiadaczy 5Dc (c jak classic) czyli 5D bez Mark II i III, chcących zrobić ewentualną przesiadkę na 6D. Pisane z punktu widzenia faceta, który właśnie dokonał takiej przesiadki, ale jednocześnie nie pozbył się (i jak na razie nie zamierza tego robić) 5Dc.
Zalety 6D już zostały wymienione w tylu miejscach w Internecie, że chyba nie ma potrzeby aby się nimi zajmować. Gdybym chciał coś dodać od siebie, to na pewno napisałbym coś takiego:
1. Obiektywy bez stabilizacji, dzięki fantastycznej pracy 6D w ciemniejszych pomieszczeniach zyskują drugie życie. Testowałem to na jednym ze swoich obiektywów, a dokładniej na EF 70-200mm f/4L USM. Do tej pory był to obiektyw, który z mojego punktu widzenia kompletnie wykluczał go z pracy wewnątrz budynków. Obecnie tam gdzie zdjęcie byłoby już od dawna poruszone (wręcz rozmazane), otrzymujemy z tego obiektywu zdjęcie z którym możemy normalnie pracować.
2. Jeśli to w ogóle ma w dzisiejszych czasach jakiekolwiek znaczenie, 6D podobnie jak 5Dc został wyprodukowany w Japonii (Made in Japan).
3. Z poziomu aparatu możemy sobie włączyć automatyczną korekcję aberracji obiektywu (jasność brzegów i aberracja chromatyczna).
4. Firmware aparatu i funkcje w nim zawarte, nareszcie pozwalają myśleć o 6D jako o aparacie z XXI wieku. Tak! Wreszcie mamy język polski w menu!
5. Bardzo przydatna poziomica elektroniczna.
6. Przycisk Q (Szybkie nastawy) to naprawdę super sprawa.
7. Nowa matówka Eg-A II jest ultra przejrzysta. W połączeniu chociażby z takim "naleśnikiem" Canon EF 40mm f/2.8 STM, człowiek się zastanawia czy tu w ogóle jest jakaś matówka, tak dobrze wszystko widać.
Wady... Wady dotyczą głównie ergonomii użytkowania sprzętu.
1. Inżynierowie z Canona ukarali użytkowników 6D pokrętłem wyboru trybów (czyli tego od Av, Tv i pozostałych), wprowadzając do niego jakąś blokadę tegoż pokrętła. Czyli żeby przejść sobie np. z Av na Tv, trzeba wcisnąć guzik u góry pokrętła, i dopiero z tym wciśniętym guzikiem można zrobić obrót pokrętłem wyboru trybów. Cóż, serwisanci już zapewne zacierają rączki. Wystarczy że ktoś będzie miał tzw. parę w łapach i się zapomni - ukręcenie tego pokrętła murowane. Także jak już opanujemy jego obsługę, to nie dajemy aparatu nikomu obcemu do ręki a zwłaszcza jakiemuś psujowi.
2. To samo z przełącznikiem ON/OFF, który znajduje się pod pokrętłem wyboru trybów. Jakiś taki wystający pstryczek, kompletnie nie wzbudza mojego zaufania - uważam iż rozwiązanie zastosowane w 5Dc było znacznie lepsze.
3. Znane wszystkim kółko z napisem SET. Kółko jest mniejsze niż w 5Dc, więc ktoś z długimi palcami odczuje zdecydowanie dyskomfort w jego obsłudze. I mniej precyzyjne, ma tendencję do przeskakiwania - kręcisz nim, wiesz że powinieneś wylądować pozycję dalej, ale lądujesz dwie pozycje dalej w menu.
4. Celownik optyczny to kolejna niespodzianka od inżynierów z Canona. Kogo tam podkusiło zrobić zaokrąglone rogi? To pod kątem filmowców czy co? Przez to zostało zawężone pole widzenia. Nie dość że celownik jest mniejszy niż w 5Dc, to jeszcze te cholerne rogi. W dodatku jeśli ktoś nosi okulary, to czeka go dodatkowy bonus. Trzymając aparat pionowo, nie ma żadnych odbić światła w celowniku. Trzymając aparat poziomo, na dole celownika (a konkretniej na dolnej części jego ramki), odbija się delikatnie światło. Przyznam iż na ten czas jest to z lekka irytujące, ale może się człowiek jakoś przyzwyczai.
5. Ładowarka akumulatora nagrzewa się intensywniej niż ta od 5Dc. Ja mam u siebie położoną wykładzinę PVC, musiałem zrobić sobie podkładkę ze zbędnej półeczki od stojaka na płyty CD/DVD z płyty wiórowej.
6. Konieczność uczenia się nowego układu przycisków i obsługi menu.
Całe szczęście, że jakość zdjęć pozostaje niezmiennie wysoka.
Znalazłem dłuższą chwilę i zrobiłem zdjęcia porównawcze z obydwu aparatów. Takie w stylu tych z Digital Photography Review które można znaleźć w ich recenzjach aparatów, tylko że uważam iż zrobiłem je lepiej. Bo ekipa z tej zacnej strony przepuszcza pliki JPG przez oprogramowanie graficzne, i zapomniała w przypadku 6D wyłączyć "Peripheral illumination correction" i "Chromatic aberration correction" z poziomu menu aparatu. Ja wyłączyłem u siebie obydwie korekcje, uważam iż mając je włączone wypacza się wyniki takiego testu.
Test zrobiłem na dwóch skrajnych sprzętowych ISO dla 5Dc - 100 i 1600. Sprzętowych, bo ISO 50 i 3200 w trybie rozszerzonym to już jest ingerencja oprogramowania z tego co się orientuję. Dlaczego tak? Po pierwsze uważam, iż to wystarczy aby świetnie pokazać czy widoczne są jakieś różnice pomiędzy obydwoma aparatami w zakresie generowanego obrazu, a po drugie ze zwyczajnego braku czasu. Bo to naprawdę zajmuje sporo czasu.
Metodologia:
Body:
Canon EOS 5D z firmware 1.1.1
Canon EOS 6D z firmware 1.1.3
Tryb focusa: MF (manualny), ostrzenie w punkt (krzyżyk naklejony na książkę)
Balans bieli: Sunny (Światło dzienne)
Obiektyw: Canon EF 50mm f/1.4 USM ustawiony na F11
ISO 100 - czas naświetlania 1/1.3 sekund
ISO 1600 - czas naświetlania 1/25 sekund
Zdjęcia w JPG były zapisywane z ustawionym trybem Picture Style: Neutral
Obydwa aparaty były ustawiane na statywie, migawka wyzwalana ręcznie z opóźnieniem.
JPG do obejrzenia:
http://sdrv.ms/11JtI9V
Po zdjęcie w oryginalnej rozdzielczości proszę kliknąć na "Wyświetl oryginał" w górnym menu.
RAW + JPG do ściągnięcia:
http://sdrv.ms/16efbax
Tak na koniec. Napisałem wcześniej "sklep dał błędny opis co do jednego z akcesoriów i prawdopodobnie jestem w plecy niecałe 50 zł". O co chodzi? A o to chodzi Delta Szklana osłona na LCD do Canon 5D MK III - Akcesoria drobne - Foto - Sklep internetowy Cyfrowe.pl Zamiast jakiejś Delty otrzymałem osłonę od GGS (czyli jak najbardziej na plus), z tym że ta osłona NIE PASUJE do 6D.Wymiary wyświetlacza LCD w 5D Mark III to 48.2mm x 70.5mm, a w 6D to 47mm x 68.2mm. I zostałem z nowiutką nieużywaną osłoną, która jest mi do niczego potrzebna. :/
W tej chwili nie ma na polskim rynku nic porządnego markowego z tych osłon na LCD dla 6D, snują się po Allegro jakieś szajsy. A jak czegoś nie ma, to robię zamówienie prosto u Brando. Firmy chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. I tak też zrobiłem. Zamówiłem 6 sztuk w wersji Ultra-Clear. Ze 2 na pewno zostawiam dla siebie, reszta pójdzie prawdopodobnie na Allegro. Jak już je będę miał to dam znać.
Ostatnio edytowane przez mkamelg ; 19-06-2013 o 01:14
Chyba masz jednak chińską podróbkę.
Celownik jest prawie taki sam, ale o włos wiekszy w 6D.
http://www.neocamera.com/article/viewfinder_sizes
O co chodzi z tymi rogami w ogóle nie rozumiem.
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 19-06-2013 o 06:12
Co do osłon to kupiłem Larmor GGS. Bezklejowa, bardzo porządnie wykonana. Są i na allegro i w sklepach. Ja brałem w Rimexie.
Canon EOS 6D | C 24-105 f/4 L | C 70-200 f/4 IS L | C 1.4x | C 50 f/1.4 | C 85/1.8 | C 35/2.0 | 580EX
I ta Larmor GGS pasuje idealnie, tzn jest dedykowana do 6D?
Ostatnio edytowane przez marjo ; 19-06-2013 o 07:27
Pasuje. Dedykowana do 6d
Canon EOS 6D | C 24-105 f/4 L | C 70-200 f/4 IS L | C 1.4x | C 50 f/1.4 | C 85/1.8 | C 35/2.0 | 580EX