Pokaż wyniki od 1 do 10 z 87

Wątek: Płatność kartą a prowizje....

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    43

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    przy płatności gotówką sprzedawca też ponosi dodatkowe koszty - idzie do banku wpłaca kasę a tu prowizja od wpłaty... i znów bank zarabia.
    pstrykacz nie fotograf*

    *(przecinek wstawić gdzie kto chce)

  2. #2
    Coś już napisał Awatar Goranick
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Bielsko
    Wiek
    48
    Posty
    60

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    Cytat Zamieszczone przez kosio Zobacz posta
    przy płatności gotówką sprzedawca też ponosi dodatkowe koszty - idzie do banku wpłaca kasę a tu prowizja od wpłaty... i znów bank zarabia.
    Nie wpłaca, bo musiał zapłacić prowizję od płatności kartami i niewiele mu zostało z zysku i wogóle cienko przędzie - będzie musiał jechać na tańsze wakacje w tym roku...

    Edyta:
    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    od siebie napisze, ze w Holandii ogromna wiekszosc zakupow/oplat w ogole zalatwia sie bezgotowkowo, w tym np. przymusowo oplaty karta bankomatowa (debetowa, nie kredytowa, bo ta czesto jest wrecz nieakceptowana) za operacje urzedowe czy prace wykonane przez mechanika/hydraulika itd. itp. supermarkety tez maja coraz wiecej kas, ktore akceptuja tylko i wylacznie platnosci bankomatowka.

    powod jest prosty - brak gotowki oznacza brak zagrozenia dla pracownikow trzymajacych kase, brak kosztow zwiazanych z dostarczaniem gotowki do banku (czas pracownika!), brak koniecznosci wynajmowania ochrony (w Polsce to jest jakas gigantyczna branza!), wiec de facto oszczedza mnostwo kasy. czy 1%? mysle, ze nawet wiecej...

    szczegolnie te transakcje bezgotowkowe w urzedach maja sens. kazda oplata jest rejestrowana, nie ma miejsca na wydawane na czarno zgody/uznania/itp.
    Holendrzy zaakceptowali taki "system", bo uznali że ma więcej plusów niż minusów czy są tacy głupi?
    Merde pewnie i Ty masz rację i marekb też (i inni również) - niestety idziemy w kierunku holenderskim i pewnie nic tego nie zmieni.
    Ostatnio edytowane przez Goranick ; 06-05-2013 o 12:03
    ...sprzętu kupa, tyko fotograf d...

  3. #3
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    Cytat Zamieszczone przez Goranick Zobacz posta
    Holendrzy zaakceptowali taki "system", bo uznali że ma więcej plusów niż minusów czy są tacy głupi?
    wg Polakow to bez watpienia odpowiedz: "oczywiscie, bo sa glupi".

    a tak ogolnie... to jest racjonalnie myslacy narod. system bezgotowkowy jest bardzo wygodny i w ogolnym rozrachunku tanszy. wiec oczywiscie plusy przyslonily minusy... de facto to nie bardzo widze tu minusy, moze poza tym, ze czlowiek cholery dostaje jak wyjezdza na wakacje z Holandii i nagle sa problemy z platnosciami karta i trzeba sie po bankomatach wozic, pamietac ile jeszcze kasy jest w kieszeni i nawet spokojnie na piwo nie mozna usiasc bez rachunku co w portfelu jeszcze jest... na dodatek w krajach pokroju Hiszpania, portfela nie nosi sie przy sobie, wiec trzeba w kieszeni portek wyliczona na dzien kwote miec (bo trzeba uwazac na zlodziei)...

    Cytat Zamieszczone przez Goranick Zobacz posta
    no tak, bo w Polsce wchodzi do sklepu nie potencjalny klient... lecz złodziej i to mnie bardziej frustruje niż wszelkiego rodzaju prowizje lub inne ukryte koszty...
    w ww. Hiszpanii tez tak jest. w Portugalii czy Grecji dawno nie bylem, to sie nie wypowiem, ale w Hiszpanii naprawde jest niewesolo.
    zreszta, zeby daleko nie szukac (od Holandii)... w belgijskiej Walonii, ktora teraz ekonomicznie nie stoi zbyt dobrze, tez nie zatankujesz normalnie paliwa przy autostradzie - w sensie, ze lejesz i idziesz do kasy zaplacic. boja sie kradziezy, wiec jest wylacznie zaplata z gory. a do sklepiku sobie mozna wejsc po kawe albo piwo. oczywiscie, z kazdej strony kamery...
    a Belgia to nie jest jakis trzeci swiat, tylko normalny, rozwiniety kraj...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 06-05-2013 o 13:19
    www albo tez flickr

  4. #4
    Coś już napisał Awatar Goranick
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Bielsko
    Wiek
    48
    Posty
    60

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    w ww. Hiszpanii tez tak jest... jest niewesolo.
    zreszta, zeby daleko nie szukac (od Holandii)... w belgijskiej Walonii, ktora teraz ekonomicznie nie stoi zbyt dobrze
    ...a Belgia to nie jest jakis trzeci swiat, tylko normalny, rozwiniety kraj...
    może to i z "biedy", niemniej jednak bardzo to irytujące jest...

    PS. ...Ich bieda a nasza bieda to są zuuupełnie inne biedy...
    ...sprzętu kupa, tyko fotograf d...

  5. #5
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    Cytat Zamieszczone przez Goranick Zobacz posta
    może to i z "biedy", niemniej jednak bardzo to irytujące jest...

    PS. ...Ich bieda a nasza bieda to są zuuupełnie inne biedy...
    masz na mysli, ze bedac kolo 30-tki masz prace, a gdybys mieszkal w Hiszpanii to Twoje szanse na to bylyby raptem 2/3 ? (zrodlo: Instituto Nacional de Estadística. (National Statistics Institute) albo Orienta Dos: El Paro en Espa). i ze ze swojej pensji moze i nie jestes w stanie sobie na pewne rzeczy pozwolic, ale przynajmniej masz w miare zapewniony byt?


    serio... ja rozumiem, ze w Polsce nie na wszystko sobie mozna pozwolic i ze wzgledu na duza wariancje wokol srednich zarobkow nadal sporo osob wcale nie ma rozowo. ale z perspektywy (obecnie) turysty: Gdansk czy Krakow to sa pozytywnie tetniace zyciem miejsca, podczas gdy np. Madryt czy Salamanka... tam naprawde czuc sakramencko kryzys i pesymizm ludzi. i bide...
    www albo tez flickr

  6. #6
    Coś już napisał Awatar Goranick
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Bielsko
    Wiek
    48
    Posty
    60

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    masz na mysli...?
    Z tą bidą to taki stereotyp, który notabene powtarzają moi znajomi po powrocie z zagranicy (i inne "legendy") - nie wszyscy na szczęście. Ją sam nie mam porównania - nie jeżdżę po "świecie", bo zwyczajnie nie stać mnie...
    ...ale to będzie OT a ten wątek powstał z OT - znowu przyjdzie Szambonur i pozamiata...
    Ostatnio edytowane przez Goranick ; 06-05-2013 o 16:31
    ...sprzętu kupa, tyko fotograf d...

  7. #7
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    Cytat Zamieszczone przez Merde Zobacz posta
    Nie da się nie kupować chińszczyzny w obecnych czasach. Koniunkturę nakręca produkcja, nie przemiał obcego towaru.



    Tu nie chodzi o to, że ktoś śmie zarabiać - ma do tego pełne prawo. Chodzi o to kto zarabia i czy te pieniądze w jakiś sposób wracają do obiegu w kraju.
    Dając zarobić sąsiadowi masz spore szanse na to, że da on też zarobić tobie (bezpośrednio lub pośrednio). Dając zarobić bankowi... zgadnij :-)

    To jest naprawdę prosta sprawa, ale dopóki tego nie zrozumiemy albo będziemy tę zasadę ignorować dla chwilowych korzyści - nie będziemy się bogacić jako społeczeństwo.

    PS: poza tym bardzo to dwulicowa refleksja - z jednej strony nie chcesz dać zarobić firmie polskiej, z drugiej nie masz nic przeciwko dodatkowemu haraczowi na rzecz zagranicznego banku. W tym tańszym sklepie przecież mogłoby być jeszcze taniej (o prowizję banku), nie?

    Nic to, kijem Wisły nie zawrócę przecież.
    Ale dlaczego nie chcę dać zarobić polskiej firmie - skąd taki wniosek?
    A co do haraczu to nie wiem czy w ogólnym rozrachunku (parafrazując) ja go nie płacę za Ciebie, bo nie chcesz plastiku a koszty obrotem gotówką są bardzo duże.
    Moim zdaniem ta dyskusja nie ma sensu z tego powodu że nie da się w paru zdaniach sensownie zawrzeć całej złożoności systemu w jakim żyjemy. To na prawdę nie jest tak, że ktoś płacąc prowizje do zachodniego banku daje zarobić wyłącznie obcemu kapitaliście, a dając zarobić sąsiadce co ma warzywniak za rogiem wzmacnia polską gospodarkę. To moim zdaniem uproszczenia które do niczego sensownego nie prowadzą.

    Cytat Zamieszczone przez jellyeater Zobacz posta
    I może jeszcze musi pocałować ekspedienta w okienku? Koszty moralne by doszły. Serio jest prowizja od wpłaty?
    Oczywiście. Przy koncie na działalność praktycznie zawsze. W niektórych bankach są limity od pewnej kwoty.

    Cytat Zamieszczone przez Goranick Zobacz posta
    Z tą bidą to taki stereotyp, który notabene powtarzają moi znajomi po powrocie z zagranicy (i inne "legendy") - nie wszyscy na szczęście. Ją sam nie mam porównania - nie jeżdżę po "świecie", bo zwyczajnie nie stać mnie...
    ...ale to będzie OT a ten wątek powstał z OT - znowu przyjdzie Szambonur i pozamiata...
    To Hydepark i można oftopować do woli .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  8. #8
    Bywalec Awatar 4kwiatek
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    T-miasto
    Posty
    230

    Domyślnie Odp: Płatność kartą a prowizje....

    Hi...
    Cytat Zamieszczone przez kosio Zobacz posta
    przy płatności gotówką sprzedawca też ponosi dodatkowe koszty - idzie do banku wpłaca kasę a tu prowizja od wpłaty... i znów bank zarabia.
    Tak. Prowizja sięga 5% wpłaconych pieniędzy. Sam tak szokującą prowizję (związaną z wpłatą większej kwoty do jednego z banków) usłyszałem.

    A co do płatności kartami. W zaprzyjaźnionym sklepie komputerowym wisi kartka "Cena detaliczna towaru zawiera 1% procent rabatu za płatność gotówką".

    Gdy pierwszy raz pojechałem na południe europy - byłem przekonany że karty są tak tam popularne że nikt gotówki tam nie nosi. Ku mojemu zdumieniu wszyscy płacą gotówką. Za paliwo na stacji poza autostradami - nawet na sieciówkach nie zapłacisz kartą (mają własne systemy kartowe). Karta chipowa to jest coś czego automat nie akceptuje (o czym uprzejmie informuje wypluwająca kartę). Lidl - przywołany wcześniej - w RP akceptuje wszystkie rodzaje kart - w innych krajach tylko charge (przynajmniej w dwóch krajach tak jest). W wielu miejscach wisi wielka kartka (mocno zniechęcająca) że przy płatności kartą prosi się uprzejmie o przygotowanie ID do sprawdzenia tożsamości.

    W warzywniaku na rogu mojego domu - pani ma terminal - głupio mi jej podawać kartę - wiedząc że niektóre umowy interchange mają klauzule "procent, ale nie mniej niż 5 zł". Skąd wiem... cóż - poprawiałem montaż takiego terminala u swojego klienta - miałem w ręku umowę.

    Moim zdaniem - powszechność kart w RP jest obecnie większa niż w dużej części Europy.

    Pozdrawiam...
    K.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •