Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
Niektóre wypowiedzi tutaj są nacechowane jakimś przekonaniem, że "prawdziwe" aparaty powinny być tylko duże i ciężkie. I wszelkie odstępstwa od tej reguły to niemal zdrada. Panowie weźcie trochę na wstrzymanie, bo nie jesteście pępkiem świata i nie macie patentu na jedynie słuszne podejście. Cieszyć się należy że są takie cegły jak np. 5D ale są też takie aparaciki jak 100D. Jeśli uważacie że te maluchy są bez sensu to oznacza tylko tyle, że są nie dla Was, a nie że ich istnienie jest niepotrzebne.
Zarzucasz innym pępkowanie, a sam stawiasz kategoryczne sądy jakbyś posiadł nie wiadomo jaką wiedzę. W mojej wypowiedzi aparaty RX1 i NEX-6 to są tylko przykłady, że można eksperymentować i szukać nowych ciekawych i przydatnych użytkownikom rozwiązań, a nie sprzedawać ludziom odgrzewane kotlety pod nowymi nazwami - bo trudno inaczej podsumować dzisiejsze nowości Canona. Jestem przekonany, że te aparaty będą sprzedawać się świetnie, co więcej - że jest to dobrze zaprojektowany sprzęt. Tyle tylko, że kiedy taki RX1 ma jedną z najlepszych matryc pełnoklatkowych na rynku, kiedy pojawiają się hybrydowe systemy ostrzenia, kiedy coraz więcej aparatów ma funkcję peakingu (i tak dalej, i tak dalej), to w Canonie odnajdujemy to co już było parę lat temu. Nie jestem bynajmniej piewcą, że każda kolejna generacja urządzeń musi wnosić nie wiadomo jakie nowości, ale twierdzę - i popieram to całkiem konkretnymi przykładami - że Canon trochę zaspał.