Czytam kolejne opinie coraz to nowych właścicieli 6D i na ich podstawie przyszła mi do głowy jedna myśl... Jak tak dalej pójdzie to ten "budżetowy" canon stanie się kultowy za życia. Nie jak inne - dopiero po wkroczeniu na rynek następcy. Czyżby naprawdę canon stanął na wysokości zadania? Niech tylko cena zejdzie poniżej psychologicznej granicy 7000zł...