Gratulacje dla rodziców, no ... chłopak duży.
Gratulacje dla rodziców, no ... chłopak duży.
CMEHA - reszta to upgrade
Niemowlak najpierw nic nie widzi, potem odcienie szarego i kontury, przez cały czas obraz odwrócony, dopiero po kilku miesiacach zaczyna się to normować, więc nie ma żadnych przeciwskazań... Niemowlak nie zarejestruje nawet tego błysku.. Tylko jego oczy, nie mózg...![]()
Zepsuty Canon 500D + Grip czekający na upgrade | C17-55 2.8 IS, C75-300 USM, C50mm 1,8 | Nissin Di622 Mark II, 2x YN460 + Phottix Aster | Benro A1980F + B-00+PU-40 M8 | Garść filtrów kolorowych dla Cokin P |
W pierwszych miesiącach organizm dziecka intensywnie się rozwija, a gałka oczna szczególnie. 12 dni temu funkcjonowała w całkowitej ciemności i następuje stopniowe powiększanie pola widzenia. Nagłe błyski w tym powolnym procesie na pewno nie są czyś naturalnym a tym bardziej pożądanym.
CMEHA - reszta to upgrade
Niektóre rady mnie rozwalają. Mam 3-kę dzieci, większosć zdjęć w domu, szczególnie w porze wieczornej robiłem zawsze z lampą i może tu niektórych zaskoczę - wszystkie do tej pory mają swietny wzrok
.
Kilka ostatnich wybranych na szybko - dopalone wszystkie oprócz 1 i 4, wszelkie dane w EXIFie:
Nawet teraz mając jasne stałki (a nie zawsze tak było i zaczynałem od KITa i sigmy 18-200) i użyteczne wysokie ISO często korzystam z lampy. Sęk w tym, żeby po pierwsze nie oślepiać dziecka a po drugie na zdjeciu efekt użycia lampy był niewidoczny bądź ledwowidoczny.
Jeżeli ma się ciemne szkła i cropa, to niestety pozostaje tylko lampa. Nigdy nie należy jej kierować na wprost, zawsze odbijać od ścian lub/i sufitu. Dobrze jest też mieć odbłyśnik - standard w 580-ce, w niższych modelach można posłużyć się kartonikiem na gumce - świetnie się sprawdza i ma możliwość regulacji. Należy też wykonać kilka ujęć próbnych i ustalić korektę błysku. Naświetlać na histogram i robić w RAWach. To sposób na sukces.
Moja rada do Fruciaka, rób zdjęcia w RAWach, dwa pierwsze mają paskudne kolory, dodatkowo wszystkie są niedoświetlone. Fotografując w RAWie jesteś w stanie wszystko to zniwelować.
1. Ewidentnie poruszone - czas 1/10s to trochę za długo jak na ogniskową 135mm na cropie. Przyjmij zasadę dobierania minimalnego czasu. 1/x, gdzie x = ogniskowa x crop (1,6). Dla 135mm optymalnie byłoby więc co najmniej 1/200s.
2. Tu ostrość jest, ale na poduszcze po prawej stronie - fioletowy fragment, po prostu nie trafione.
3. Tu już jest OK.
Fotografujac jasnymi szkłami z małą przysłoną staraj się nie przekadrowywać. Płaszczyzna ostrości jest na tyle mała, że każda zwłoka czy poruszenie aparatu może ją przenieść i obiekt jest poza jej obrębem. Ja robię to w taki sposób, że za jednym naciśnieciem ustawiam ostrość i robię zdjęcie - nie ma zwłoki a co za tym idzie czasu na poruszenie. Jeżeli nie chcesz ostrości w centrum, można też korzystać z bocznych punktów AFu, które może nie są w 600D tak czułe jak centralny, ale warto próbować.
Ostatnio edytowane przez Matsil ; 10-01-2013 o 21:53
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Matsil: bardzo dziękuje za rady napewno z nich skorzystam, zapewne wróce i mam nadzieje że będę się miał czym pochwalić![]()