jakoś ciężko mi to pojąć - czyli co: potrafią poprawnie skalibrować, ale tego nie robią, jesli się nie spędzi tam dnia i nie dopilnuje sprawy? dziwne, nieprawdopodobne, jest 21 wiek.
jakoś ciężko mi to pojąć - czyli co: potrafią poprawnie skalibrować, ale tego nie robią, jesli się nie spędzi tam dnia i nie dopilnuje sprawy? dziwne, nieprawdopodobne, jest 21 wiek.
kalibracja do wzorca
tak. podobnie jak uprzednio - i wszystko trafiało i trafia świetnie, 6 obiektywów, 4 inne aparaty - bezbłednie, byłby zresztą regulowane na żytniej.
Wyślij/Pojedź na żytnia a potem walcz o wymianę/zwrot. Skoro puszka nie da się skalibrować to jest to towar uszkodzony za który sprzedający powinien ponieść odpowiedzialność. Jeżeli się mylę to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu
i co dalej?
No co - awantura i dopraszanie, zeby wreszcie ktos do mnie wyszedl i ze nie obchodza mnie wykresy, tylko maja mi na zyczenie przesunac ostrosc o dokladnie 3mm (tak mi wychodzilo z pomiarow). Ale sam to sobie wymierzylem i konkretnie jak zdarta plyta kazalem zrobic. Co innego jak nic nie jest zdiagnozowane ale w takim wypadku kazalbym sobie wypisac diagnoze/przyczyne braku celnosci. Wiem, wiem... latwo sie mowi... :-(