"Uczciwa oferta" w sensie cena oddająca rzeczywistą wartość sprzętu (S pkt 3)
Oczywiste jest, że nikt nikogo nie zmusza do zakupu.
"Uczciwa oferta" w sensie cena oddająca rzeczywistą wartość sprzętu (S pkt 3)
Oczywiste jest, że nikt nikogo nie zmusza do zakupu.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Ale przecież w handlu ta zasada jest bardzo płynna. Oferta to oferta - ktoś może oferować taki sprzęt i za 10 tyś - co w tym jest nieuczciwego? Jeszcze może twierdzić, że dla niego to ukochany aparat i jest wart więcej ale pozbywa się go po kosztach. Ot szuka jelenia po prostu
. Cóż handel i bankowość to generalnie dziedziny gdzie kwestia uczciwości jest dość płynna
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner