Już bym wolał "Zośkę" w stodole fotografować niż robić zdjęcia zespołowi, którego nikt nie zna, w dodatku za darmo i jeszcze nie mieć praw do tych zdjęć.. A o tym, że do Agory to już nie wspomnę, bo to chyba największa obelga

Ludzie, szanujcie się! Bo nikt was poważnie nie będzie traktował.