Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
Znajomi mojej córki, gdy zobaczyli zdjęcia, które zrobiłem na jej ślubie chcieli, żebym również ich ślub obsłużył. Ja nie lubię takich imprez, więc krzyknąłem 1500zł za ślub cywilny, kościelny i wesele. W sumie kilka godzin pracy. Rozczarowani klienci zrezygnowali, bo drogo, ale w tym samym czasie Panna Młoda u fryzjera zostawiła 800zł za godzinę na fotelu i nie mrugnęła okiem... Ciekawy przyczynek dla badaczy.
Po doglebnej analizie fenomenu socjologicznego jako badacz amator przedstawiam rezultaty badan: fenomen jest skorelowany ze stopniem nasilenia plagi amatorstwa w zawodach: a) fotograf; b) fryzjer, sklasyfikowanym, opowiednio, jako: a)przygniatajacy; b) znikomy.

Uslugi profesjonalnego fryzjera ciesza sie wieksza waluacja niz profesjonalnego fotografa dlatego, ze statystycznie trudno znalezc wujka lub ciocie, ktory(a) podja(e)l(a) by sie strzyzenia panny mlodej.

Hipotetycznie, jedna z przyczyn tego stanu rzeczy jest brak czynnika rozrywkowego w strzyzeniu wlosow w przeciwienstwie do robienia zdjec.