Zdjęcie z lampą przy czerwonym suficie.

[Morfii]

Witam,
jakiś czas temu robiłem zdjęcia na studniówce i jak wiadomo wszystko działo się na sali gimnastycznej, gdzie za sufit robiły podwieszone czerwone tiulowe szarfy. Jaki macie pomysł na zrobienie dobrego zdjęcia z lampą w takim otoczeniu - oprócz błysku bezpośredniego. Oczywiście błysk od "sufitu" nie wchodzi w grę.

[Darx]

Poszukaj na allegro filtrów żelowych do swojej lampy.

Nienawidzę pisać z telefonu...

[Merde]

Nienawidzę pisać z telefonu...

Polecam klawiaturę TouchPal na Androida z funkcją interpretacji głosu :thumbup:

[manfred1]

A ja polecam kiełbasę żywiecką albo nie krakowską. Polecam lumiquesta który robi za sztuczny sufit. Ale trzeba uważać na jego ustawienie aby nie był za bardzo ustawiony w sufit bo będzie prześwietlony. Ogólnie wysokie iso mała f i lekkie dopalenie. W filtry sie nie baw bo zawału dostaniesz.

[flankerp]

Dmuchany a'la softbox albo dyfuzor typu Stofen (ja taki używam) i wal na wprost i jak kolega zasugerował tylko dopalaj aby wyrównać światło i pozbyć się cieni

[lerato]

ja jak nie mam mozliwosci odbicia swiatla a musze uzyc lampy to odbijam od reki, stary i sprawdzony sposob

[manfred1]

I strzelasz z jednej ręki jak byt cassidy & sundance kid.

[Goomis]

Albo filtry albo statyw + softbox + wyzwalacz.

[manfred1]

Filtry tak ale statyw???? To juz bardziej monopod choc i tak uwazam ze to niedogodnosc pierwszego stopnia

[Janusz_K]

A czemu nie błysk bezpośredni, może z korekcją błysku i odpowiednią kompozycją kadru, tak by uniknąć czarnych wielkich plam?

Bo co to za różnica, korygować zafarby, pochodzące od nieprzyjaznego światła, czy korygować miejscowe prześwietlenia, spowodowane odblaskiem lampy, właśnie np. na spoconym czole. Ta druga alternatywa jest o tyle lepsza, że część odblasków możemy wyeliminować filtrem polaryzacyjnym, a resztę da się z RAW-a wyciągnąć podczas odzyskiwania szczegółów w światłach.

W końcu, to tylko zdjęcia ze studniówki, na których i tak będzie mnóstwo innych błędów.