Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
p0m
aparat używa pełnej rozdzielczości matrycy
Czyli nie wiesz. Aparat smartfonowy o teoretycznej rozdzielczości 108 Mpx, w rzeczywistości ma około 10 Mpx. Fizycznych pixeli rzeczywiście jest 108, albo 200 milionów, ale ich wielkość powoduje, że nie jest możliwe, by pracowały normalnie. Dlatego łączy się je w bloki, najczęściej 64 pixelowe i taki blok dopiero działa jako 1 pixel, albo 4 pixele (2G i po jednym R, B). Oczywiście można teoretycznie włączyć tryb pełnej rozdzielczości, ale i tak nie będą działały one wszystkie. Krótko mówiąc, jest to ściema. Pic na wodę. Próba obejścia nędznych możliwości małej matrycy, przez zwiększenie ilości (nie jakości!) danych, bo z tym da sobie radę oprogramowanie.
A poza tym, 108 Mpx, czy 200 Mpx, jak to brzmi!
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Heldbaum
Czyli nie wiesz. Aparat smartfonowy o teoretycznej rozdzielczości 108 Mpx, w rzeczywistości ma około 10 Mpx. Fizycznych pixeli rzeczywiście jest 108, albo 200 milionów, ale ich wielkość powoduje, że nie jest możliwe, by pracowały normalnie. Dlatego łączy się je w bloki, najczęściej 64 pixelowe i taki blok dopiero działa jako 1 pixel, albo 4 pixele (2G i po jednym R, B). Oczywiście można teoretycznie włączyć tryb pełnej rozdzielczości, ale i tak nie będą działały one wszystkie. Krótko mówiąc, jest to ściema. Pic na wodę. Próba obejścia nędznych możliwości małej matrycy, przez zwiększenie ilości (nie jakości!) danych, bo z tym da sobie radę oprogramowanie.
A poza tym, 108 Mpx, czy 200 Mpx, jak to brzmi!
To tak jak sytuacja z Batą który wysłał swoich 2 pracowników do Afryki celem rozeznania sensu budowy tam fabryki butów,
pierwszy : szefie, klapa, tutaj wszyscy chodzą boso !!
drugi : szefie, rewelacja, tutaj nikt nie ma butów !!
Matryca 108 Mpix ma rozdzielczość 108 Mpix, tyle pikseli niezależnie rejestruje obraz
Ale gdy słabe oświetlenie to można łączyć piksele razem (aż zejść do rozdzelczości 27 Mpix) by uzyskać "lepszy" szum, dynamikę kosztem mniejszej rozdzielczości.
Mój smartfon to (foto) 4032 x 3024, monitor 2560 x 1440, TV 4096 x 2160 pix
jp
Odp: Aparaty foto a smartfony
Jakie by te zdjęcia nie były, dla zwykłego śmiertelnika wydanie 5000zł na aparat fotograficzny to fanaberia. Natomiast nowym tel zawsze można się pochwalić.
Odp: Aparaty foto a smartfony
Cytat:
Zamieszczone przez
Heldbaum
Czyli nie wiesz. Aparat smartfonowy o teoretycznej rozdzielczości 108 Mpx, w rzeczywistości ma około 10 Mpx. Fizycznych pixeli rzeczywiście jest 108, albo 200 milionów, ale ich wielkość powoduje, że nie jest możliwe, by pracowały normalnie. Dlatego łączy się je w bloki, najczęściej 64 pixelowe i taki blok dopiero działa jako 1 pixel, albo 4 pixele (2G i po jednym R, B). Oczywiście można teoretycznie włączyć tryb pełnej rozdzielczości, ale i tak nie będą działały one wszystkie. Krótko mówiąc, jest to ściema. Pic na wodę. Próba obejścia nędznych możliwości małej matrycy, przez zwiększenie ilości (nie jakości!) danych, bo z tym da sobie radę oprogramowanie.
A poza tym, 108 Mpx, czy 200 Mpx, jak to brzmi!
masz jakieś źródło czy sam sobie to wydumałeś?
nawet jeśli to prawda, to ok, ale nie interesuje mnie technologia za tym idącą tylko jej możliwości.
Odp: Aparaty foto a smartfony
Odp: Aparaty foto a smartfony
Oczywiście, że mam źródło. Są to materiały opublikowane przez samego Samsunga, który opisuje zasadę działania "200 Megapixelowej" matrycy Isocell. A jeśli mówisz, że nie interesuje Cię technologia, to oczywiście masz do tego prawo, tylko że wtedy nie wypowiadaj się "autorytatywnie" na temat smartfonów i nie "argumentuj", że są one lepsze. Bo to tak, jakbyś zachwalał zalety parowozu w porównaniu z nowoczesną elektryczną lokomotywą, ktoś by Ci wytknął, że przecież tam jest starożytny silnik parowy, o sprawności rzędu 8 - 10 procent, a Ty byś stwierdził, że "nie obchodzi Cię technologia, tylko możliwości, a przecież te są w porządku, bo parowóz też ciągnie wagony".
I nie opowiadajcie bajek, że "Matryca 108 Mpix ma rozdzielczość 108 Mpix, tyle pikseli niezależnie rejestruje obraz", bo to jest dowód, że można Wam wcisnąć każdy kit, a Wy nie dość, że w to wierzycie, to jeszcze zachowujecie się jak misjonarze. Żebyśta jeszcze coś z tego mieli, to możnaby było zrozumieć...
A prawda wygląda tak, że w tej matrycy "108 megapixelowej", jeden pixel ma wielkość około 0,5 mikrona. Tymczasem najmniejsze pixele w "normalnych" matrycach, czyli np 16 megapixelowym Samsungu S6, mają nieco ponad jednego mikrona (dokładnie 1,12). Po prostu jeden mikron, to jest granica. Jest możliwe technologicznie wykonanie pixela mniejszego, ale co z tego, gdy ilość zakłóceń przekracza użyteczny sygnał w stosunku 3 do 1? Co z tego, że macie 108 Megapixeli, kiedy informacje z nich są użyteczne tylko w jednej trzeciej? A żeby odfiltrować zakłócenia od sygnału, potrzebne są takie algorytmy, że najpotężniejsze procesory nie dają rady tego przerobić. Dlatego wymyślono łączenie pixeli w bloki i wtedy z 64 bezużytecznych, o wielkości 0,5 mikrona, otrzymuje się 1,2 mikrona (przy 16px), lub 2,5 (przy 4px). I to dopiero jako tako działa.
Mam wrażenie, że to Wy powtarzacie słowa, których nie rozumiecie, bo "nie interesuje Was technologia". I właśnie na tym bazują producenci smartfonów. Bo oni dobrze wiedzą, że "Was to nie interesuje" i można Wam wcisnąć wszystko. Nawet to, że w środku siedzi krasnoludek i ręcznie, pędzelkiem, podkolorowuje pixele.
P. S.
W jednym z artykułów, do których Bangi był uprzejmy podać linki, jest napisane:
"Jak widać, sensor ma 108 megapikseli, ale są one pogrupowane w klastry 3x3. Mogą one zatem być odczytywane osobno i z pomocą odpowiednich algorytmów oferować obraz o większej rozdzielczości, albo odczytane jako jeden duży piksel, gdy światła jest mało. Jak łatwo policzyć, w trybie "low light" efektywnie otrzymamy matrycę o rozdzielczości 12 megapikseli"
Odp: Aparaty foto a smartfony
Eee, bo Ty tu wyjaśniasz naukę, a brakuje Ci przygotowania medialnego.
To prawie cytat z filmu "Nie patrz w górę".
Odp: Aparaty foto a smartfony
hehe, Leon, to było dobre :D
Odp: Aparaty foto a smartfony
@Heldbaum ładne podsumowanie! Na reklamach iphone robi zdjęcia jak 5D3, a nie przepraszam to jednak było zdjęcie z 5D3.
Odp: Aparaty foto a smartfony
Jeżeli jest jakaś reguła w starciu smarkfonów z aparatami foto, to chyba tylko taka, że użyteczność smarkfona jest odwrotnie proporcjonalna do zapotrzebowania na długość ogniskowej.