Szlachetne materiały https://www.optyczne.pl/upload2/2684...shot_AA_35.jpg
Wersja do druku
Szlachetne materiały https://www.optyczne.pl/upload2/2684...shot_AA_35.jpg
Najciekawszą rzeczą, która okaże się dopiero w praniu, jest jakość konwersji do jpg obrazów z tych matryc, które wyglądają na stare graty. Jeżeli to-to nie doścignie Sony i Nikona, to ja serdecznie chromolę takie na ramię broń. Konfiguracja tych dwóch modeli też jest jakaś taka popieprzona.
Model wyższej (niby) klasy ma lepszą baterię, ale ma też gęstszą matrycę, z której trudniej uzyskać lepszą jakość obrazu, niż z 24 Mp, a zastosowanie bateryjki LP-E17 to w ogóle są rzewne jaja. W gruncie rzeczy wygląda to nowe iteracje modeli M6 Mk II i M50 Mk II z rozszerzonymi funkcjami filmowymi i zmienionym bagnetem, żeby napędzić sprzedaż szkieł RF.
Ooo Sabine już ma R7 [emoji4]chyba sie kiedys do nich wybiore na safari [emoji4]
To akurat od początku było wiadome i dokładnie o tym pisałem wyżej, podobnie jak o wykorzystaniu matryc z M6 mark II i M 50 (w canonie matryce są zawsze "wieczne", podobnie jak 19 Mpix:) https://www.optyczne.pl/872.1-artyku...C4%99kach.html
Dostępność i ceny https://www.optyczne.pl/17656-news-N..._Canon_RF.html
EOS R7 - Dostępność na polskim rynku – koniec czerwca 2022
EOS R7 body: 7000 PLN brutto
EOS R7 + RF-S 18–150mm F3.5–6.3 IS STM: 9000 PLN brutto
EOS R10 - Dostępność na polskim rynku – koniec lipca 2022
EOS R10 body: 4600 PLN brutto
EOS R10 + RF-S 18–150mm F3.5–6.3 IS STM: 6600 PLN brutto
EOS R10 + RF-S 18–45mm F4.5–6.3 IS STM: 5200 PLN brutto
RF-S 18–45mm F4.5–6.3 IS STM: 1650 PLN brutto
RF-S 18–150mm F3.5–6.3 IS STM: 2600 PLN brutto
"w początkowym okresie sprzedaży, do obu aparatów będą dołączane adaptery EF-EOS R." :mrgreen:
ps
A te kitowe zakrętki do body nie powinny kosztować więcej niż 500 zł ;) No i jest szansa na to, że znowu w koszach supermarketów w lipcu i sierpniu w trakcie wakacji dominować będą ilościowo canony :mrgreen:
R10 jest prawie dokładnie taki jak się spodziewałem, i za jako-taką cenę i chętnie bym go przytulił :)
Jedno tylko mnie martwi - że jest to aparat dla młodych lifestylowych ludzi, a ja nie jestem już ani młody, ani lifestylowy :roll:
Teraz tylko czekać na adaptery RF-S do EF, EF-S a może i do M? ;) Popi..ne się to lekko robi. Ja tego koncepcyjnie nie kupuję.
O ile dobrze rozumiem to obiektywy RF pasują do mocowań w R7, mnożnik x 1,6, i mamy ekwiwalent 160-800 (dla RF 100-500)
przy 640 światło 5,6, przy 800 f/7,1 nie wygląda już tak marnie. Szkoda, że nie ma nowej matrycy 24-26 MP, obawiam się o szumy w R7.
pozdr,MK.
Tia...
RF-S, czyli: umarł król niech żyje król. Uśmiercili za jednym zamachem dwa mocowania EF-S i EF-M. Sukces! Bo do EF już i tak niczego nowego nie produkują. Z kolei szkła RF-S po raz kolejny będą kompatybilne same ze sobą i z niczym innym.
BTW - Żaden obiektyw EF-M nie może być montowany na aparacie z mocowaniem RF lub EF/EF-S bo uniemożliwia ustawianie ostrości na nieskończoność. Wynika to z faktu, że mocowanie EF-M ma najkrótszą odległość rejestracji (Flange focal distance = 18 mm) spośród trzech mocowań (Canon RF ma 20 mm a EF-S = 44mm). Mocowanie EF-M ma również mniejszą średnicę, która jest średnicą otworu w pierścieniu kołnierza aparatu. Co więcej, kształt jest inny dla każdego z trzech mocowań. Dlatego do podłączenia obiektywu EF-M do aparatu RF lub EF/EF-S wymagany byłby przekombinowany adapter, który powodowałoby to odsunięcie obiektywu znacznie dalej od płaszczyzny ogniskowej aparatu, co skróciłoby maksymalną odległość ogniskowania.
https://i.imgur.com/XsfOLZD.jpg
Obiektyw 18-150 wygląda na żywcem wzięty z systemu M, gdy tymczasem 18-45 wygląda na żywcem wzięty z ****, bo nawet w systemie M jest to szerszy kąt 15-45 mm. To jest jakaś totalna kicha, że w systemach APS-C Canon nie stworzył ani jednego rzetelnego odpowiednika standardowego zooma do FF, i nawet do najnowszych modeli R7 i R10 wciska jakieś ulepy, na dodatek ciemne. Przecież EF-S 17-55 mm IS USM jest potężny, waży prawie tyle samo, co EF 4/24-105 mm L, a nie ma nawet jego zakresu zooma, i ledwie się ociera o jego relatywną jasność, więc poza zastosowaniami sportowo-przyrodniczymi wszystkie systemy APS-C Canona dalej nie stanowią poważniejszej alternatywy dla aparatów FF.
--- Kolejny post ---
Wygląda na to, że się sytuacja ustabilizowała, to znaczy już dokładnie wiadomo, co księgowym Canona padło na dekle, więc jest tylko kwestią czasu, żeby żółci bracia wynaleźli jakieś przejściówki z optyką, jak to pomiędzy EF a FD uczynili.