Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
Mohinder
atsf właśnie mniej więcej tak wygląda obecnie droga krzyzowa i z tego co mi wiadomo podonie było i 2000 lat temu. Prowadzono takimi uliczkami skazańca aby zadać mu jak najwięcej wstydu. Tak mnie kiedys uczono. Możliwą do przejścia obecnie drogę krzyzową zwiedziłem tak samo jak i grób i golgotę. Te dwie ostatnie pozycje mocno mnie zdziwiły, zniesmaczyły czy jak to nazwać. Po prostu kompletnie inaczej to sobie wyobrażałem wtedy jak ponad 40 lat temu uczono nie na religii.
No to też trochę nie do końca. Pamiętajmy, że te prawie 2000 lat temu, golgota to była resztka starego kamieniołomu, a droga na nią prowadziła raczej nie przez miasto lecz "przedmieście" skupione dookoła istniejącej jeszcze wtedy świątyni jerozolimskiej (obecnie to teren pod kopułą muzułmanów i meczetem al-axa). Dzisiejszy przebieg drogi jest bardzo "przybliżony" - w miejscu tym powstało miasto, znacznie później.
Abstrahując od samych przeżyć duchowych - ja byłem dość pozytywnie zaskoczony. Sama Bazylika Grobu Świętego zrobiła na mnie lepsze wrażenie niż się spodziewałem. W Jerozolimie spodziewałem się wszechobecnego jarmarku i to też dostałem.
Byłem tam 2 dni - również w piątek w ramadanie. Do kopuły przyjechało ponad milion muzułmanów z Palestyny - to było przeżycie. Szczególnie kiedy przy wszystkich chrześcijańskich miejscach w dzielnicy arabskiej stało po kilkunastu żołnierzy z karabinami skierowanymi w tłum. Dziwne. No ale taki tam tygiel.
p,paw
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
No dobra, tylko że na zdjęciu bez opisu jest po prostu targowisko i graffiti na ścianach, a to jakoś nie emanuje patosem.
1 załącznik(ów)
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
No dobra, tylko że na zdjęciu bez opisu jest po prostu targowisko i graffiti na ścianach, a to jakoś nie emanuje patosem.
Bo tam nie ma za grosz patosu, świętości czy jak byś to chciał nazwać. Na daremne szukać go na ulicach.
Ale czasami wystarczy wjeść w niewielkie drzwi i wylądować w ponad tysiącletnim koptyjskim klasztorze. Też pokażę.
Miasto kontrastów, z ogromnym bagażem czasu.
Tematem zdjęcia absolutnie nie miała być droga krzyżowa.
p,paw
--- Kolejny post ---
#3511
To już na luźniej. Lokalsi twierdzą, że w TelAwiwie nie ma dwóch takich samych zachodów słońca (przynajmniej jak są chmury)
Załącznik 11611
p,paw
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
No dobra, tylko że na zdjęciu bez opisu jest po prostu targowisko i graffiti na ścianach, a to jakoś nie emanuje patosem.
@atsf Ty ignorancie :D Już nie brnij i się nie "pogranżaj", tylko wstaw jakieś zdjęcie ptaszka. Najlepiej z jajami, to będzie à propos i Jerozolimy, i wiosennych świąt, i pogańskich, wchłoniętych przez lata przez KK zwyczajów przez wieki. Od biedy królik/zając też może być. Byle nie strzelony.
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Bo tam nie ma za grosz patosu, świętości czy jak byś to chciał nazwać. Na daremne szukać go na ulicach.
Ale czasami wystarczy wjeść w niewielkie drzwi i wylądować w ponad tysiącletnim koptyjskim klasztorze. Też pokażę.
Miasto kontrastów, z ogromnym bagażem czasu.
Tematem zdjęcia absolutnie nie miała być droga krzyżowa.
p,paw
--- Kolejny post ---
#3511
To już na luźniej. Lokalsi twierdzą, że w TelAwiwie nie ma dwóch takich samych zachodów słońca (przynajmniej jak są chmury)
p,paw
No to super, bo ja też mogę wstawić jakieś zdjęcie uliczki w Lublinie i się domagać szacunku, bo każdą prowadzono ludzi jak nie na Majdanek, to do katowni Gestapo i UB na Zamku.
Natomiast te zdjęcia zachodów słońca nad morzem, aczkolwiek ładne, mogły być równie dobrze zrobione nad Zatoką Pucką, więc biorąc tylko scenerię pod uwagę, podpisanie tego Tel Awiw niczego nie wnosi, a co innego by było, gdyby te zachody słońca były nad miastem.
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
No to super, bo ja też mogę wstawić jakieś zdjęcie uliczki w Lublinie i się domagać szacunku, bo każdą prowadzono ludzi jak nie na Majdanek, to do katowni Gestapo i UB na Zamku.
Natomiast te zdjęcia zachodów słońca nad morzem, aczkolwiek ładne, mogły być równie dobrze zrobione nad Zatoką Pucką, więc biorąc tylko scenerię pod uwagę, podpisanie tego Tel Awiw niczego nie wnosi, a co innego by było, gdyby te zachody słońca były nad miastem.
Ty lubisz wstawiać 3 takie same zdjęcia jednego ptaka, ja lubię zachody słońca. Pięknie się różnimy i chyba o to chodzi.
Kompletnie mnie nie zrozumiałeś, nie wymagam "szacunku" do zdjęcia, tylko zabolała mnie Twoja drwina z drogi krzyżowej.
p,paw
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Ty lubisz wstawiać 3 takie same zdjęcia jednego ptaka, ja lubię zachody słońca. Pięknie się różnimy i chyba o to chodzi.
Kompletnie mnie nie zrozumiałeś, nie wymagam "szacunku" do zdjęcia, tylko zabolała mnie Twoja drwina z drogi krzyżowej.
p,paw
Jaka drwina z drogi krzyżowej?! Anim ja wiedział, że to droga krzyżowa, ani nie widzę powodu dla obdarzania szacunkiem jakiejś drogi w sensie ulicy :shock: Droga krzyżowa to jest przenośnia dla męki Jezusa i jej poszczególnych wydarzeń, a nie pompatyczne określenie jakiejś ścieżki, na której swoją mękę przechodził. Wejdź do dowolnego kościoła, gdzie droga krzyżowa jest ilustrowana tymi wydarzeniami, a nie skrzynkami z kalafiorami i papryką!
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Jaka drwina z drogi krzyżowej?! Anim ja wiedział, że to droga krzyżowa, ani nie widzę powodu dla obdarzania szacunkiem jakiejś drogi w sensie ulicy :shock: Droga krzyżowa to jest przenośnia dla męki Jezusa i jej poszczególnych wydarzeń, a nie pompatyczne określenie jakiejś ścieżki, na której swoją mękę przechodził. Wejdź do dowolnego kościoła, gdzie droga krzyżowa jest ilustrowana tymi wydarzeniami, a nie skrzynkami z kalafiorami i papryką!
Dalej nie rozumiesz o co mi chodzi i już chyba nie ciągnijmy tej dyskusji, bo zupełnie nie ma sensu.
Różnica tamtej drogi krzyżowej od każdej innej jest taka, że (oczywiście według wierzących) tamtędy naprawdę przeszedł Jezus niosąc krzyż na którym został ukrzyżowany. Więc akurat tam nie jest to żadna przenośnia.
Chodziło mi wyłącznie o to, że na pytanie o prawdziwą drogę krzyżowa odpowiedziałeś, ze ty też masz swoją bo boli cię krzyż jak wracasz z targu.
p,paw
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Dalej nie rozumiesz o co mi chodzi i już chyba nie ciągnijmy tej dyskusji, bo zupełnie nie ma sensu.
Różnica tamtej drogi krzyżowej od każdej innej jest taka, że (oczywiście według wierzących) tamtędy naprawdę przeszedł Jezus niosąc krzyż na którym został ukrzyżowany. Więc akurat tam nie jest to żadna przenośnia.
Chodziło mi wyłącznie o to, że na pytanie o prawdziwą drogę krzyżowa odpowiedziałeś, ze ty też masz swoją bo boli cię krzyż jak wracasz z targu.
p,paw
Tak, bo nie chodzę z kijem w tyłku :mrgreen:
Odp: Pokaż zdjęcie które lubisz
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Tak, bo nie chodzę z kijem w tyłku :mrgreen:
Zapamiętam. Uznaję że zakończyliśmy dyskusję.
p,paw