#2820
Załącznik 9562
Wersja do druku
#2820
Załącznik 9562
#2821, nie wypacykowany i nie przy drabinie
Załącznik 9570
#2822
Załącznik 9571
jp
#2823
dzisiaj rano w niskich krajach...
Załącznik 9574
To zdjęcie lubię, ponieważ pochodzi z mojego nowego, nieprawdopodobnie wypasionego aparatu.* Tą drogę też lubię, bo nie można na niej spotkać praktycznie nikogo. Nigdy...
* Nie. Tym razem nie jest to Lumix.
2824
https://i.imgur.com/z4lDQnf.jpg
2825
Załącznik 9583
#2826
Amstel
Załącznik 9584
p,paw
Zwierzyniec, a ostatnie zdjęcie to Kraków widoczny (w linii prostej) z 35km. Najczęściej widzi się zdjęcia np Tatr widocznych z Krakowa, tym razem na odwrót :)
#2827 - Załącznik 9595
#2828 - Załącznik 9596
#2829 - Załącznik 9597
Czapa smogu przyprawia mnie o mdłości. Tak to jest jak się idzie granią Tatr Bielskich - po jednej stronie piękna panorama Tatr Wysokich, a po drugiej stronie to. [emoji53]
:) jak wyjeżdżamy w Krakowa np nad morze, albo gdzieś w góry, to katar zaraz przechodzi. Generalnie mieszkanie w Krakowie, to wieczny katar.
Na Krakow mam uczulenie. Nie lubie tego ciasnego, szarego miasta i nic na to nie poradze. Ale rok temu spodobało mi się w Nowym Targu, gdy bylem tam 4 dni na kolarce. Naprawde fajne miejsce na sezonową rezydencję. Wszedzie blisko w to co lubie tj. Tatry i Pieniny. Wystarczylby mi tam 30m kącik, może kiedyś [emoji4]
Mam pytanie, chodzi o Twój warsztat.
Zdjęcia które pokazujesz na tym portalu mają fajny, specyficzny, ciepły i trochę nostalgiczny klimat.
Jestem ich fanem.
Ile w tym co pokazujesz jest "realu" czyli tego co widzisz gdy naciskasz spust a ile Twojej pracy przy kompie by osiagnąć to co chcesz by na tych zdjęciach było ?
To więcej "nogi" czy więcej "photoshop" ?
jp
#Cauchy - Jako rodowity krakus mogę jedynie... potwierdzić, że Kraków to takie sobie miejsce do życia. Wieczne korki (tak naprawdę dobrze, jak się ma pracę w rejonie swojego zamieszkania, ponadto sklepy itd itp, ale to raczej norma, bo w Krakowie jest multum galerii handlowych, więc każdy ma w sumie blisko). Niekiedy odnoszę też wrażenie, że Kraków jest przereklamowany (mam na myśli te zachwyty nad miastem turystów), ale to może być pozorne, bo mnie Rynek, czy Wawel nie zachwycają, kiedy ogląda się to często. A piszę "pozorne", bo jak pojedzie się raz na rok na Rynek w celach turystycznych, to w sumie Kościół Mariacki i np Floriańska mają swój urok. Niemniej Kraków pewnie niczym nie różni się (pod względem trybu życia typu praca, dom, weekend) od Wrocławia, Warszawy, czy innych dużych miast.
Co do ogólnie miast, to rzadko mnie coś zachwyca, jako turystę, ale bardzo spodobała mi się Nysa. W tym mieście jest wszystko. Non stop jakieś ciekawe budowle, mają wielkie jezioro, piękne krajobrazy (góry w okolicy, ale i płaszczyzny), piękne miasto, widać że bardzo doinwestowana jest infrastruktura (drogi, ścieżki rowerowe, chodniki itp). To miasto naprawdę jest fajne.
A co do gór ogólnie, to spróbuj udać się nie tylko w Tatry czy Pieniny (jako taki mus dla osób spoza rejonu, bo większość zna właśnie raczej te miejscowości/rejony jako takie turystyczne), ale np fajne są rejony wokół Nowego Sącza (mniejsze górki, ale piękne widoki), czy za Tarnowem na południe. Turystów mało, a fajne krajobrazy.
Ale za to mgiełki są cudowne :lol:
#2830
Załącznik 9601
@mystek, rejony od Nowego sącza aż po Rzeszów są na mojej liscie kolarskich destynacji od dwóch lat, teraz gdy mam gapyear zamierzam to nadrobić pewnie na wiosnę [emoji4]
@marfot kapitalne to foto!!
@Leon, bylem w Dolomitach 3 razy, uważam je za najpiekniejsze góry na Ziemi (aczkolwiek moze się jeszcze to zmienic bo wlasnie jestem w Patagonii) [emoji4]natomiast to byly tylko wycieczki piesze, raz tylko sobie zjechalem mtb jakis szlak.
Oj dolomity to z całym sercem polecam.
Zamierzam wrócić w najbliższym roku. https://pawel.online/cztery-dni-z-dolomitami/
P,paw
Pedalarzom polecam https://pl.aliexpress.com/item/10050...yAdapt=glo2pol
To nie jest przedłużka. Akurat niedawno to kupiłem i polecam. To ustrojstwo jest solidnie zrobione i zmienia rozkład sił w nogach tak, że wkłada się mniej wysiłku w pedałowanie. Ułatwia np. wjazd pod górę, ruszenie z wysokiego przełożenia z miejsca i przyspieszanie przy znacznym obciążeniu, albo szybszą jazdę po płaskim terenie. Na moje oko zysk jest nawet o dwa przełożenia w górę. Aby to zastosować trzeba też opuścić siodełko o długość tej korbki, ale efekt jest taki, że kiedy na normalnej korbie jedna noga jest w górze, to kolano jest zgięte pod kątem prostym i wtedy najtrudniej "depnąć", a z tym wynalazkiem zawsze noga jest nie do końca zgięta i od razu można przyłożyć dużą siłę.
Bo sie kupuje korbe odpowiedniej dlugosci, a nie za krotką a potem kombinuje jak kon pod gore [emoji13]dla mnie minimum to 172.5, ale od lat jezdze juz tylko na 175, mimo ze ani nogi dlugiej nie mam ani za wysoki nie jestem.
Może piszcie o pedałach w wątku o samsungu. Jeden kompostownik na forum wystarczy.
Od zawsze mam korby 175 mm i od dawna przerzutki XT, a wynalazek od niedawna, i wiem, o czym piszę.
--- Kolejny post ---
W tym masz rację. Wrzuciłem jako pomoc i bardziej liczyłem na ewentualne pytania na prv, niż na rozpętywanie tu g.burzy przez malkontentów, tym razem rowerowych :mrgreen:
To Wam wrzucę na rozluźnienie tematu łowieczki
2831
Załącznik 9617
The Long Walk:
#2832 - Załącznik 9618
#2833 - Załącznik 9619
#2834 - Załącznik 9620
#2835 - Załącznik 9621
#2836
na szybko edytowane, wczorajszy wschód słońca, Laguna Torre
Załącznik 9628
Fajne, z duzym potencjałem obróbkowym.
Wydaje (mi) się ze byłoby wyrazistsze bez tej dziewczyny.
jp
[emoji1787][emoji1787][emoji1787]
#2837
Załącznik 9630
Tak się składa że w zeszłym tygodniu zamówiłem R10 jak ty :roll:Ale dopiero jutro będę miał aparat
#2838
Załącznik 9659
Ja jeszcze nie zgłosiłem zwrotu, mogę się jeszcze rozmyślić, czy namyślić, ale musiałbym mieć szybką okazję do jeszcze jakichś sensownych zdjęć, aby mnie coś przekonało.
Natomiast odnośnie powyższego zdjęcia: wiem wszystko, w jakich okolicznościach i jak zostało zrobione, z wyjątkiem jednego szczegółu: czy użyłeś AF R-ki, czy ustawiłeś ostrość na sztywno?
Tak to sobie właśnie wyobrażałem, bo AF w takich scenach to jest miazga. Cienka żerdź z wydłubanym rowkiem na ziarna, albo z wąskim karmnikem za nią, to jest szansa, że ptak się wzbije, lub będzie lądował w płaszczyźnie tej żerdzi. Koleś uparcie robi co zimę jakiś Disneyland dla ptaków o głębokości sceny pół metra, i się stresuje, że mu zdjęcia ptaków w locie nie wychodzą, bo jest problem ze złapaniem ostrości, a ma A7III i FE 200-600.
#2839 -
Załącznik 9660
#2840 - Tankfest:
Załącznik 9661
#2841 -
Załącznik 9662
Tak na szybko dwa zdjęcia z R10 który przyszedł dzisiaj ale z rozładowaną baterią ,miałem tylko 30 minut na naładowanie zanim całkowicie się ściemni
#2842
Załącznik 9663
#2843
Załącznik 9664
Czyli nie wszystkie egzemplarze mają uszkodzony AF...
Trudno mi coś więcej napisać bo miałem tylko chwile,
wstępnie tracking wyłączyłem i pod spust migawki zapisałem pierwszą zakładkę pola af a pod af-on eye af.Rasumując ostrzyłem spustem następnie aktywoawałem eye af
To wszystko co zrobiłem nastepnie tylko odszumiłem
Załącznik 9665
Załącznik 9666
Ciężko porównywać nieporównywalne rzeczy, a tu ani motyw, ani dystans, ani warunki zdjęciowe się do porównania nie nadają, bo powyższe są prawie idealne- jak ptak usiadł to nigdzie nie łaził i bliskiego tła za nim nie ma. Ja miałem bardzo ciężkie warunki pogodowe, daleki dystans, ciężki do fotografowania obiekt, nie używałem statywu na którym każdy sprzęt działa lepiej, i porównałem to tylko do tego, co w tych samych warunkach byłem w stanie osiągnąć na 7D II. Nie miałem takiej sytuacji, abym mógł zrobić zdjęcie przy 1/160s!
Nie chodziło mi o to, że się nie da zrobić ostrego zdjęcia, bo się da- statystycznie w serii jakieś ostre będzie, ale o porównanie do wydajności starszego sprzętu, czyli czy skórka jest warta wyprawki.
W podsumowaniu swojego wpisu nie uznałem kiepskich wyników terenowych za wiążące ze względu właśnie na warunki robienia zdjęć, ale rozwaliła mnie nieskuteczność ostrzenia na oko w pomieszczeniu, a to się pokrywało z kiepską skutecznością w terenie.
Ostre, a nawet bardzo ostre zdjęcia robiłem i C 550D z 55-250 STM, i C 80D z 55-250 STM i z Tamronem 100-400, ale te zestawy nie mają startu do 7D II ze 100-400L II, więc mnie interesuje to, czy w opinii kogoś innego R10 wypada tu lepiej, czy gorzej, i czy funkcja śledzenia obiektu i wykrywania oka działają na tyle dobrze, że warto ich używać, bo ja na tak idealne warunki do robienia zdjęć praktycznie nie mam co liczyć, i nigdzie sobie zasiadki nie zbuduję żebym się skichał.
Ile np. w serii było ostrych zdjęć ptaka, który tu został pokazany, tego jeszcze nie wiem, ale to, że jakieś było, to widzę. Ja też nie pokazuję kompletnie nieostrych zdjęć, a jeśli mam z funkcji śledzenia nie korzystać i robić zdjęcia dalej tak samo, jak na 7D II, to po co mi wywalać pieniądze?
Nie wiem też, czy pokazane zdjęcia są zmniejszone, tylko przycięte, czy jedno i drugie, bo to znacznie poprawia ostrość, więc z miłą chęcią bym ujrzał wyraźnie określone 100% wycinki.
--- Kolejny post ---
Swoją drogą to jest dość ciekawe podejście do robienia zdjęć aparatem, który jest zdolny sam wykryć obiekt i od razu jego oko, a zamiast tego łapać ptaka archaiczną metodą na pojedynczy punkt AF, a dopiero potem uruchamiać eye detection. Ja zwykle już tym jednym punktem AF od razu celuję w oko bo sam mam eye detection ;)
to jest dość standardowe podejście back button focus i double back button focus - nie warto wymyślać rzeczy już dawno wymyślonych - nie jesteśmy unikalni (wbrew temu co się słyszy "każdy jest unikalny" - guzik prawda 90% albo i więcej to szara jednolita masa) i nasze problemy w większości są już dawno rozwiązane
nie focę ptaków ale używam back button focus od bardzo dawna (pierwsza ustawienie które zmieniam na nowym korpusie i od tego momentu staje sie nieużywalny dla znajomych którzy zapragną zrobić zdjęcie)
polecam film gościa
https://www.youtube.com/watch?v=KgCPjCR-GpI
inne jego filmy też sa ciekawe i foci ptaki
Przecież mi nie o to chodzi. Też umiem korzystać z back button AF, ale bardziej mi pasuje przypisać do niego funkcję STOP AF albo jakąś inną. W tym momencie dziwi mnie aktywacja wykrywania oka skoro obiekt został namierzony bez automatyki wykrywania go.
Przecież ta automatyka wykrywania i śledzenia obiektu jest sztandarową funkcją bezlusterkowca!
Jeśli na bezlusterkowcu mam się posługiwać metodami lustrzankowymi, to gdzie tu jakiś postęp i na co mi to?
Mnie interesuje skuteczność tej automatyki wykrywania i śledzenia obiektu, a nie robienie tego samego, tak samo, tylko na kolejnym sprzęcie.