Popisali ale nie na temat [emoji38]
Na złość Pawłowi wrzucę tu jakieś konkretnie przepalone zdjęcie ktore lubię, tylko musze je najpierw znalezc [emoji16]
Wersja do druku
Popisali ale nie na temat [emoji38]
Na złość Pawłowi wrzucę tu jakieś konkretnie przepalone zdjęcie ktore lubię, tylko musze je najpierw znalezc [emoji16]
na złość Pawłowi :mrgreen:
#4933
Załącznik 18943
#4934
Załącznik 18944
@cauchy - #4933 - nic mi nie przeszkadza w tym autoportrecie, które tu czasem wstawiasz :mrgreen: Technologicznie jestem oczywiście poza obrazowaniem współczesnej technologii Apple, więc może źle widzę to, co widzę. Ale coś Ty zrobił z tym odbiciem drzew w stawie?
Payto Lake w Kanadzie - wygooglaj sobie, ono jest idealnie turkusowe. Podobnie jak wszystkie laguny w Patagonii. To jest normalny odcień, nic tam nie podkręcałem.
#4934 - tu jest ok, nie przeszkadza.
#4933 - a tu po prostu spartoliłeś to zdjęcie. Widać, ze dało się je spokojnie uratować a detal tego nieba nadał by mu zdecydowanie lepszego klimatu.
p,paw
Niebo zawsze można wziąć z innego zdjęcia ale rozumiem że liczy się real a nie składanki w kompie, sam nie cierpię takiego oszustwa :) bo idąc tym tropem po co gdziekolwiek jeździć, można sobie samemu czy to z AI skonstruować twór (nie mylić z utworem) fotograficzny.
ok, ale co dokładnie oznacza real na zdjęciu ?
Na przykład wyświetlanie nieba na zdjęciu które teraz robisz :
- tak jak wyświetla jpg z aparatu ?
- tak jak tworzy edytor w ustawieniach auto
- tak jak widzą oczy przy robieniu zdjęcia ?
- tak jak uważasz że powinno wyglądać ?
- tak jak chcesz by wygladało ?
- ..... ?
jp
#4935
Niedzielny poranek.
Załącznik 18946
Najlepiej oglądać przy muzyce https://youtu.be/-pob1sW4AjY?si=5aJREdEGc3BwQjiR
kilka razy zrobiłem taką podmiankę, w sensie jedno zdjęcie złożyłem z dwóch, m.in. z Islandii pod Kirkjufell i w Nepalu pod Ama Dablam.
na Islandii akurat nie zabrałem statywu do auta i miałem solidny problem pod wodospadem, na jednym kadrze wodospad wyszedł ok, ale niebo przepalone, na drugim niebo było znacznie korzystniejsze, ale wodospad już ****. W związku z tym, że naszej grupie jak zwykle mocno się spieszyło, miałem dosłownie 15min na obfocenie miejsca i nie było czasu na sprawdzanie wyników na aparacie. Po powrocie złożyłem dwie foty w jedną.
W Nepalu po powrocie zobaczyłem, że foty zrobione z polarem wyszły znacznie lepiej niż bez, tylko że akurat jeden kadr najbardziej korzystny, z żółtymi namiotami bazy zrobiłem bez polara. Tu też złożyłem dwie foty w jedną.
Ale fakt, również czegoś takiego nie lubię, i staram się jednak już na miejscu lepiej przyglądać efektom na ekranie.