No jakiś kilometr od #4108
#4132
Mam jeszcze kaczkę i misia ale wstawiać nie wypada.
Załącznik 15132
Wersja do druku
No jakiś kilometr od #4108
#4132
Mam jeszcze kaczkę i misia ale wstawiać nie wypada.
Załącznik 15132
Jakoś tak plus minus, znaczy miejsce w którym stałem. Dla odmiany miałem pogodę cały dzień.
#4133
Załącznik 15134
I ja również wróciłem z wakacji. Dziwne to wakacje... w Warszawie i w Krynicy Morskiej, ale obrodziło w sporo zdjęć. Jestem zadowolony z wyjazdu pod względem fotograficznym, jak i podróżniczym. Warszawa - mocno męczące miasto, tj jak korki w Krakowie są ogromne, to w Warszawie są 2x gęstsze. Miasto mimo wszystko robi wrażenie, jak się wjeżdża od południa, to te wieżowce fajnie widać. Patriotyzm w Warszawie jest na zupełnie innym poziomie, no i pamięć o Powstaniu Warszawskim jak i całej II WŚ. Krynica Morska z kolei to jakaś miejscówka dla ptasiarzy. Mnóstwo fotografów drobiu oraz ornitologów generalnie, ale to pewnie ze względu na jesienne wędrówki ptaków. Sporo fotografów w rejonie.
#4134 -
Załącznik 15136
#4135 -
Załącznik 15137
#4136 -
Załącznik 15138
#4137 -
Załącznik 15139
#4138
We Warszawie to nawet ochronę mamy artystyczną. Tylko się zastanawiam, czy Pan jest artystą, czy dziełem artystycznym?
Załącznik 15140
Tu bardziej jako ciekawostka. Nie widziałem nigdy tak dziwnie zaprojektowanego domu. Wygląda jak dom bliźniak, 2 rodzinny. Ciekawy, ale kurde te skosy meeega muszą ograniczać miejsce w środku i bankowo jest sporo niewykorzystanej przestrzeni.
#4139 -
Załącznik 15156
#4140 -
Załącznik 15159
#4141 -
Załącznik 15158
#4142 -
Załącznik 15157
#4139 miał być kościół, ale ktoś się rozmyślił.
#4143
Czekam na wiatr co rozgoni, ciemne skłębione zasłony...
Załącznik 15160
#4144
Kirgiz nie zsiada z konia
Załącznik 15161