do d*py obiektyw byl bo flarowal. poza tym, ze nieostry... ;)
#3664
Załącznik 11980
Wersja do druku
do d*py obiektyw byl bo flarowal. poza tym, ze nieostry... ;)
#3664
Załącznik 11980
#3665 - Załącznik 11982
#3666 - Załącznik 11983
#3667 - Załącznik 11985
#3668 - Załącznik 11986
#3669
Załącznik 11987
#3670
Załącznik 11988
#3671
Załącznik 11989
#3672
Załącznik 11990
#3673
Załącznik 11991
#3274
Załącznik 11992
#3275
Załącznik 11993
#3276
Załącznik 11994
#3277
Załącznik 11995
#3278
Załącznik 11996
#3279
Załącznik 11997
#3680
Załącznik 12002
#3681
Załącznik 12003
#3682
Załącznik 12004
#3283
Załącznik 12005
#3684
Załącznik 12006
#3685
Załącznik 12007
#3686
Załącznik 12008
#3287
Załącznik 12009
#3686
Załącznik 12010
#3687
Załącznik 12011
#3688
Załącznik 12012
#3689
Załącznik 12013
#3670
Załącznik 12014
#3671
ciekawe czy ktoś bez użycia googla potrafiłby określić co i gdzie to jest:?:
Załącznik 12024
w dzisiejszym odcinku szosa.be
z gory przepraszam za belgijska pisownie pewnego popularnego w naszym kraju slowa... ;)
Fleche Wallone
#3672
przelot przez Ouffet (po prawej Tom Pidcock)
Załącznik 12047
#3673
lawa po zakurzonej glownej ulicy Ocquier
Załącznik 12048
#3674
peleton w Ocquier
Załącznik 12049
#3675
peleton przy drugim nawrocie za Stree
Załącznik 12050
#3676
czlowiek, ktory pisze legendy
Załącznik 12051
#3677
wzrok szachisty
Załącznik 12052
I miny kolarzy, którzy już wiedzą że zaczął się sezon jednego, wzglednie 3 kolarzy i bedzie trwał pewnie niewiele krócej niż panowanie Federera-Nadala-Djoko a cała reszta będzie tam jezdzic tylko tak sobie…
Super szoty. Jak to wygladalo z pktu widzenia fotografa, ile punktow na trasie obskoczyłes?
#3678 - Załącznik 12053
#3679 - Załącznik 12054
#3680 - Załącznik 12055
a tu nie jestem taki pewny. jeszcze 3 tygodnie temu wygladalo to jakby Jumbo mialo zamiatac konkurencja podloge. a potem wpadl Pogi i kanibalizuje konkurencje. ale czy ten Pogi bedzie walczyl o generalke w ktoryms z 3 wielkich tourow? moze we Francji, ale nie wiem czy UAE jest az tak mocne, zeby trzytygodniowy wyscic przetrwac.
w sumie 4 lokacje. okolice mam troche obcykane i znam skroty drogowe wiec wiedzialem co moglem sprobowac.
Mur de Huy potraktowalem jako bonus (w takich miejscach sa tlumy kibicow i chcac cos sfocic hobbystycznie trzeba 2 godziny przed planowanym przyjazdem dotrzec i bronic miejsca lokciami. na to nie mialem czasu. ani rozeznanego terenu. dotarlem na wysokosc podium i stwierdzilem, ze skoro i tak nie zobacze mety, to moze chociaz w tym miejscu cos sie uda. i sie pofarcilo...
jak to wyglada z punktu widzenia fotografa... wiosenne klasyki flamandzkie (niderlandzkie i belgijskie) maja to do siebie, ze to najczesciej dlugie dystansy (200km i wiecej) na malym terenie, wiec to czesto jest spory recycling kawalkow drogi (po 2-3 razy te same podjazdy z roznych stron, albo wrecz petle drogowe). w Ardenach Flamandzkich (E3 -> Ronde) to sie ciezko foci wtedy, bo tam nie ma skrotow drogowych plus publicznosci jest zaje* duzo. w prawdziwych Ardenach (Walonskich) recyclingu jest troche mniej ale na tych ikonicznych podjazdach ("murach" w obu tutejszych mowach) tlumy sa ogromne. focic jest duzo latwiej na drogach czy wioskach przelotowych.
nie udalo mi sie w tym roku Paris-Roubaix, a to moje duze marzenie. moze za rok i w deszczu bede mial :D
Załącznik 12056