Wersja do druku
Wyguglałem sobie tę Hipisówkę i to doprowadziło mnie do paru ciekawych muzykantów. Na ten przykład Pola Chobot & Adam Baran... Posłuchałem i owszem. Nie wszystko mi się podoba, ale zawsze to coś innego.
A ja też mam dwa obrazki, tylko że zupełnie inne.
1196.
https://i.imgur.com/JDEOGQP.jpg
1197.
https://i.imgur.com/OtlpE7q.jpg
nr 1198
Załącznik 6665
nr 1199
Załącznik 6666
Mucha? Na dziko? Obrzydlistwo! Paskudztwo!
1200
https://i.imgur.com/S0Cmqhs.jpg
To nie jest taka sobie mucha, ale mucha na gorącym blaszanym... czymś.
Twoje ostatnie zdjęcie kojarzy mi się z dawnymi pieniędzmi PRL. Z rybakiem, kobietą w chustce - tymi najdawniejszymi.
No ale wiesz, gdzie była "mucha na dziko"? :mrgreen:
To ostatnie zdjęcie rzeczywiście, może się tak kojarzyć, albowiek zarówno kobieta w chustce, jak i rybak, to przedstawiciele klasy robotniczej. A ten tutaj, to hutnik. Trochę przerażający, ale może dlatego, że zombi...
Taki klimacik z mojego odłamu fotograficznego hobby związanego z koleją.
Ciekawostka - zdjęcie zrobione na 300m przy 1/10s z rączki.
Załącznik 6668
p,paw
#1202 Wakacyjne atrakcje. Dwa plusy w tym minusie: auto nie moje i kierowca cały.
Załącznik 6675
Po takim delikatnym puknięciu i już się zapalił? :shock:
A ten strażak wygląda, jakby mu było wszystko jedno...
Tam nie było żadnego puknięcia :mrgreen: W opinii Pana Strażaka zapaliła się instalacją elektryczna podczas jazdy. A jest mu wszystko jedno bo to też nie jego auto ;)Cytat:
Zamieszczone przez Heldbaum
Sam kiedyś widziałem coś takiego. Z przejeżdżającego obok mnie samochodu coś wypadło i zaczęło dymić. Zanim zdążyłem podnieść i zobaczyć, że to stopiona kostka elektryczna, samochód już stał jakieś 50m dalej i się porządnie dymił, kierowca i pasażerowie ledwie zdążyli opuścić samochód jak stanął w płomieniach i się całkowicie spalił. Całość od czasu gdy zauważyłem wypadającą kostkę do kompletnego wraku trwało nie całą minutę. Także jak idzie dym spod maski to nie ma na co czekać tylko trzeba ...Cytat:
Zamieszczone przez Eberloth