Niespodzianka od menedżera Sony: Jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców
https://www.sonyalpharumors.com/surp...meras-in-2024/
...widać już początek autostrady do muzeum dla aparatów foto ?
jp
Wersja do druku
Niespodzianka od menedżera Sony: Jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców
https://www.sonyalpharumors.com/surp...meras-in-2024/
...widać już początek autostrady do muzeum dla aparatów foto ?
jp
On tylko expects that.
Powiem tyle że po 4 latach przesiadlem sie z ajfona se na 12pro i poza tym że ma 3 lensy, hdr i 4k/60 to w samym obrazku niewiele sie zmienilo, jak była akwarela tak dalej jest.
(A naiwnie się łudziłem, że może z tymi 13mm na uwa nie będę musiał już targać sigmy 12-24).
Ale :
a. 2 lata temu w S wydzielono dział który ma się zajmować tylko matrycami
b. powiedział to facet
- który odpowiada z biznes matrycowy w firmie która jest teraz potentatem na tym rynku
- facet ktory decyduje co i jak będzie rozwijane i ile będzie kosztować "w sklepie"
No cóż, trzeba poczekać jeszcze te 2-3 lata na kupno smartfona głównie do fotografowania.
Dla mnie ta wypowiedź świadczy że w muzeum techniki, w dziale foto, nad półką gdzie leżą lustrzanki jest już montowana półka na aparaty bez wymiennej optyki.
A następna (za 4-6 lat) półka to będzie chyba dla systemu APS-C
jp
ale tak już jest od kilku lat
kupno małego kompaktu z dobrą jakością fot za 1500zł jest dziś niemożliwe, a 10 lat temu to był dominujący segment - ten segment został zupełnie wyparty przez smartfony (mały kompakt z dobrą jakością fot mam na myśli matrycę conajmniej 1/18", nie przepakowany pixelami, gdzie przy ISO 100 nie ma kaszany na niebie - taki jak stary dobry Canon a610).
gdy rodzice rozwalili kolejny aparat jaki im kupiłem 2 lata temu szukałem czegoś lepszego i nie było, ostatecznie po kilku tygodniach stanęło na używanym G7X MkII, aparacie który jest już wiekowy, a jest wciąż sprzedawany, a jego cena ciągle rośnie (choć wg praw elektroniki po 6 latach powinna wyraźnie zmaleć).
Może i tak będzie, ale wciąż - tylko do statycznych fot, tylko gdy matryca będzie duża i miała wybitne osiągi, w połączeniu z dużą optyką i ultrainteligentnymi algorytmami do rozmazywania tła, bo te są teraz karykaturalne.
powiem tyle ze niedawno przesiadłem się z ajfona SE na ajfona 13 i to jest przepaść jeśli chodzi o jakość zdjęcia
widziałem to od jakiegoś czasu, zwłaszcza jak na wyjazdach staliśmy w paru i każdy robił zdjęcie- oni mieli topowe fony ja SE
jeśli nie dostrzegasz różnicy tzn ze rób zdjęcia czymkolwiek i miej FUN:idea:
mam fun, ale pogodziłem się też z tym, że ajfon w 13mm, czy nawet w jego "tele" 52mm nie zastąpi ani UWA ani 50tki
i nie widzę na razie możliwości aby w kolejnych 2-3 latach to się zmieniło
może w kolejnej dekadzie
zastąpi, wszystko zależy jaki jest cel zrobienia zdjęcia
małpki pójdą do lamusa bo nie widzę dla nich miejsca przy najnowszych fonach,
który zawsze jest pod ręką i od razu można zdjęcie przesłać
ja już kolejny wyjazd tylko z ajfonem , jasne ze niektóre zdjęcia wolałbym mieć zrobione moim R ale nie zawsze są warunki na zabranie aparatu- ajfon jest zawsze w kieszeni
Tylko że Mr Terushi Shimizu mówi (o ostatnim bastionie obrony tych aparatów) o jakości zdjęć.
jp
Bastionem aparatów są obecnie obiektywy, których dobór pozwala osiągnąć rzeczy kompletnie niemożliwe dla smartfonów.
Żaden smartfon nie oferuje sensownego tele.
Żaden smartfon nie oferuje sensownego makro.
Te dwie rzeczy to największe zalety dedykowanego sprzętu foto i jakoś nie zanosi się, żeby miało się to jakkolwiek zmienić.
A poza tym jeśli chodzi o jakość obrazu, to też nie jest tak różowo i smartfony sprzętu z dużymi matrycami pod pewnymi względami nie dogonią nigdy (chyba, że te drugie przestaną być rozwijane).
Telefon radzi sobie w ciemności tylko przy scenach statycznych, bo przy dynamicznych nie ma czasu na zrobienie serii i uśrednianie.
Telefon nie ma najmniejszych szans tam, gdzie ilość detali ma jakiekolwiek istotniejsze znaczenie.
Podobnych problemów znajdzie się sporo. Za 2 lata, to może przeciętny człowiek osiągnie lepszą jakość u cioci na imieninach.
Nie wiem czy to prawda /jeśli rzeczywiście w Sony mają takich wróżbitów to współczuję/, bo tak może mówić ktoś kto nie ma bladego pojęcia o tym czym jest fotografia. Musiałby też nie wiedzieć co się składa na zdjęcia szczególnie te robione dla celów komercyjnych.
Na chwilę obecną mając dobry smartfon typu modele S firmy Samsung czy iPhone mija sie z celem kupowanie aparatu kompaktowego. Chyba ze ktoś rzeczywiscie ma smartfon za 600 zl.
Natomiast nawet zdjecia robione iPhone czy Samsung nie mają takiej jakości jak te robione np. Canon R, juz nie mowie o kwestiach wybranych ogniskowych, w ktorych smarfon poprostu sobie nie poradzi. Dużo zdjęć w mniejszej rozdzielczości z Canona R kopiuje zwykle na telefon zeby moc czasami je przegladać i jakosc ich powala w stosunku do zdjec smartfonowych.
Ale prawda jest taka zalezy na czym komu zalezy. Dla jednych nie ma zadnej roznicy miedzy zdjeciami z tel a z pelnej klatki, inni sie podniecaja. Prawda jest taka ze historia zatacza takie kolo ze wypiera kompakty ze sprzedazy na rzecz smartfonow a dobre aparaty sa teraz dedykowane jak ktos kiedys juz tu wspomnial na forum dla Pro oraz dla entuzjastow.
z prawdą jest jak z d... każdy ma swoją
a tu jest kilka prawd:
porównanie do obrazka z FF to marketingowy "chłyt" odgrzewany wielokrotnie, ile to razy czytalem że m4/3 robi zdjęcia rownie dobre a nawet lepsze niż canon 5D, juz sie nawet zgubiłem o który 5D chodziło
kompakt jest zasadniczo martwy - nawet nie da się napisać że ergonomicznie jest lepszy od telefonu bo obsluga czegoś takiego jest zwykle absurdalna walką - "wiem co chcę zrobić nie ustawiaj za mnie" (na marginesie - o dziwo zawsze znajdzie się projektant idiota który uzna że animacja na ekranie 6D przy zmianie parametrów to doskonały pomysł), dedykowany przycisk do fotek na tefonie jest wystarczający ergonomicznie
pozostałe segmenty rynku m4/3, apsc-c staną się niszowe i droższe
"jakość" zdjęcia z telefonu podobna do FF jest i będzie tylko chłytem marketingowym
Myślę że mówi o nierzalnych fizycznych własnościach matryc za rozwój i sprzedaż których odpowiada.
O tych które maja wpływ na jakość zdjęć
jp
--- Kolejny post ---
To z punktu widzenia "estetyki" może być zawsze prawda chyba że nastąpi jakiś przełom w technologii obiektywów.
Z innej strony jaki procent fotografujących tak na prawdę potrzebuje takich już teraz dostępnych parametrów jak rozdzielczość, szumy, dynamika, ...., które mają w swoich aparatach ?
Aparaty nie będą tanieć, funkcje foto w samrtfonach będą się dalej rozwijać
jp
Po co 200 megapikseli w smartfonie? Samsung drukuje takie zdjęcie na 28-metrowym billboardzie
https://spidersweb.pl/2022/05/po-co-...martfonie.html
Mówimy o naprawdę dużym formacie, bo wydruk ma format 28 x 22 metry. Jest to rozmiar, na którym zmieściłoby się półtora boiska do koszykówki.
Oczywiście jest haczyk ;)
Nigdzie nie pada stwierdzenie o tym, by zdjęcie pochodziło ze smartfona. I faktycznie, twórcy wykorzystali nową smartfonowa matrycę, ale podłączyli do niej profesjonalny obiektyw. Tym samym udało się uzyskać odpowiednią rozdzielczość optyczną, by w pełni pokryć 200 milionów pikseli. W przypadku smartfonowej optyki będzie to raczej niemożliwe, a wydruk w ogromnym rozmiarze z pewnością będzie wyglądał gorzej.
https://www.youtube.com/watch?v=7AS2...hannel=Samsung
BTW - Xiaomi i Leica – pierwszy wspólny smartfon już latem. To może być Xiaomi 12 Ultra https://www.telepolis.pl/wiadomosci/...iaomi-12-ultra
"Firmy Xiaomi i Leica Camera oficjalnie poinformowały o nawiązaniu długoterminowej współpracy strategicznej dotyczącej mobilnej fotografii. Efekt wspólnych działań poznamy już niedługo – pierwszy flagowy smartfon Xiaomi, opracowany razem z Leicą, zostanie zaprezentowany w lipcu. Wiele wskazuje na to, że będzie to długo oczekiwany Xiaomi 12 Ultra."
Umowa Leica Camera z Huaweiem skończyła się 31 marca 2022 roku ;)
Załącznik 8108
z tymi 50+ mpx w smartfonach jest trochę tak, jak z Marshallem MG większym niż 50W - jak masz mało pixeli/Watt to masz małe g***, a jak masz dużo pixeli/Watt to masz takie wielkie, wielkie g*** ;)
Czasem maja ;) Jeśli ktoś podepnie do R-ki jakiś tani amatorski zoom z mocowaniem EF opracowany kilka dekad temu pod analogi to jakości nie będzie żadnej ;)
W zestawie obiektyw, matryca, oprogramowanie i procek na jakość wpływa zawsze najsłabsze ogniwo tego zestawu...
--- Kolejny post ---
Ktoś jeszcze zabiera aparat na urlop?
https://www.telepolis.pl/artykuly/fe...slandia-opinie
https://www.youtube.com/watch?v=6TcdKL58qAU&ab_channel=MOBU
godzinę temu obejrzałem to wideo i materiał, no i co, jak ktoś akceptuje akwarelę to spoko :)
byłem na Islandii rok temu i jak na każdym wyjeździe robiłem foty i lustrem i ajfonem, i po powrocie miałem ochotę wszystkie foty z ajfona wyrzucić do kosza :P
ciekawe też zrobili foto główne (Skogafoss na tle Seljalandsfoss) :D
Jeśli chodzi o zdjęcia i filmy z powietrza to jednak dedykowane do dronów kamery i smartfony są bardziej rajcjonalno-finansowym rozwiązaniem niż podpinanie drogich lustrzanek/bezlusterkowców z obiektywami. A i jakość często jest lepsza od tanich lekkich amatorskich lustrzanek z tanimi szkiełkami podpinanych oszczędnościowo do dronów https://www.fotopolis.pl/newsy-sprze...syjskim-dronie :)
Mavic 3 jest wyposażony w system dwóch kamer z hybrydowym obiektywem zoom z 28-krotnym zoomem i obiektywem Hasselblad z czujnikiem 4/3 cala, który może rejestrować nieruchome obrazy o rozdzielczości 20 megapikseli i obsługuje rozdzielczości do 5,1 K przy 50 fps po stronie wideo . Rozdzielczość Ultra HD i 4K przy 120 fps do nagrywania w zwolnionym tempie.
Załącznik 8109
Załącznik 8110
Jak mawiał klasyk, praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb. Matryce będą w telefonach coraz lepsze, rozmycie tła i inne hadeery załatwi coraz doskonalsze oprogramowanie. Ale wbudowana optyka (oraz "doczepialna" średniej jakości, robiąca jakiś żart z ergonomii), nawet Leica ze średnicą soczewki 1/4 cm jeszcze przez dekady nie pokona "prawdziwego", kilogramowego obiektywu 77mm :mrgreen:
Niedawno rozgrywała się tutaj batalia w temacie o zmierzchu lustrzanek na rzecz bezlusterkowców. Ciekawe o co za parę lat będzie toczyć się batalia jak już obecni posiadacze bezluster przesiądą się na smartfony?
Poczekamy zobaczymy.
Poprzednia dekada przeorała trochę branżę foto- wideo przez 3 nowe „dywizje” - smartfony, kamery sportowe i drony. Co bedzie za 10 lat cholera wie. Np wg mnie nie bedzie juz fejsbuka.
Bez jaj! Jest coś takiego jak fizyka i tego nie przeskoczysz, żeby nie wiem co. Najlepsza sztuczna inteligencja nic w tym przypadku nie pomoże. Sam jestem fanem coraz lepszych aparatów w smartfonach, ale one nigdy nie zastąpią ani dużej matrycy (chodzi mi o rozmiar, nie o rozdzielczość), ani jasnego szkła.
Tak, tylko nastąpi czas gdy jakość (techniczna) zdjęć ze smartfonów będzie o wiele większa niż potrzebować/wykorzystwać będą amatorzy i większość zarabiających fotografowaniem.
Wtedy facet z aparatem będzie wygladał jak "narciarz" z wypasioneym sprzętem na Krupówkach który nigdy nie był na stoku
jp
JP, doskonale rozumiem twoje podejście, bo też ze 2 lata temu myślałem podobnie. Dopiero gdy zobaczyłem co ajfon 12pro potrafi zmieniłem zdanie.
To się nie zdarzy prędko, nie sądzę, że jeszcze w tej dekadzie.
Pamiętam telewizor Wisła, ciężki kloc na pół stołu, jeden kanał, czarno-biały ekran 18cm x 24cm a teraz ekran/telewizory grubości około 0,5cm, szerokości ponad 150cm wiszące na ścianach o kanałach, kolorach, internecie
Pamiętam pierwsze telefony przenośne, cegły prawie 2 kg a teraz (samrtfony) z dostępem do internetu.
Aktualna technologia to smartfony czyli telefony z komputerem z dostępem od internetu i z rozbudowywaną funkcją fotografowania mieszczące się w kieszeni spodni
Ciekawe czy (i która firma) powstaną smartfotofony czyli aparaty fotograficzne z komputerem z dostepem do internetu i funkcją telefonu mieszczące się w kieszeniu spodni.
Czyli :
- na naszych domowych monitorach lub dostępnych labach/wydrukach normalny widz nie będzie odróżniać czy fotografię zrobiono smartfotofonem czy wypasionym aparatem foto z wypasionym obiektywem
- a użytkownik będzie miał taki sam komfort fotografowania jak aparatem foto
Myślę że jesteśmy blisko
jp
PS
Chyba nie zrobi tego C ani N (ani S ?) bo byłby to strzał w kolano
pytanie czy jest na to coś zapotrzebowanie, ja osobiście nie potrzebuję ani komputera ani telefonu w aparacie fotograficznym i wolę żeby dobrze się trzymał w ręce, a nie w kieszeni spodni.
jakiś aparat z androidem już kiedyś zrobiono - nie wyglądało to na hit rynkowy.
ogólnie wszystko co opisujesz to półśrodki, wizjonerzy widzą to inaczej - trzeba myśleć dialektycznie i bez tego atawistycznego przywiązania do posiadania materialnych dóbr - metaverse to jest to do czego idziemy - wirtualna symulacja wirtualnego aparatu z czerwoną kropką robiącego zdjęcia wirtualnej rzeczywistości za jedyne 9999ojro, a wirtualne canony R1000 i nikony po 2999ojro - to bedzie to i nawet w kieszeni nie będzie uwierać, a bedzie miało telefon i wszystko co tylko sobie wymyślisz (oczywiście jak zapłacisz), a zdjęcia bajecznych krajobrazów lub modelek albo działań wojennych czy street foto (jak zapłacisz licencję na fotografowanie metaversa) będziesz robił wygodnie leżąc na kanapie - :mrgreen:.
No tak, ale kijem rzeki nie zawrócisz, technologia tak się teraz rozwija, matryce w smartfonach są/będą tej klasy jak w aparatach foto, smartfony mają po kilka coraz lepszych obiektywów i pojawiły się optyczne zoomy. Producenci ostro pchją rozwój tej funkcji bo coraz więcej ludzi używa.
I praktycznie w obszarze foto technologia doszła już prawie do sciany.
A firmy muszą zarabiać oferując coś nowego do kupią Ci co już mają aparaty
Nie ma odwrotu.
Gdybym teraz musiał fotografować tylko aktualnymi smartfonami to najbardzie by mi brakowało wizjera.
Gdy wyjmuję z plecaka statyw to wieszam na szyji samowyzwalacz i małą latarkę.
Równie dobrze mógłby na szyji wisieć dwuręczny uchwyt do którego wsadzałoby się smartfon.
W uchwytach mogłyby być programowane "przyciski" oraz wyzwalacz.
jp
Jest jeszcze jedna kwestia mianowicie wszechotaczajaca bylejakość. Muzyki obcenie słucha się na byle jakich glosniczkach, mało kto posiada sprzęt audio grający na poziomie. Filmy ogląda się owszem na dużych ekranach TV ale z żałosnym bitrate że o jakości dźwięku nie wspomnę (grajbelka czyt. soundbar to już coś ekstra a jeszcze nie tak dawno zestawy 5.1 zwane "kinem domowym" były czymś powszechnym). Zdjęcia i filmy robi się smartfonem bo ma się go zawsze przy sobie. Generalnie spada zapotrzebowanie na jakość.
wg mnie technologia wcale tak szybko się nie rozwija, kolejne generacje smartfonów produkują to samo od kilku lat, z drobnymi tylko poprawkami
nie mówiąc w ogóle o technologii baterii, ta stoi od ćwierć wieku, ale to osobny temat
W ostanie wakacje, na Połoninie Caryńskiej widziałem jak chłopak około 13-15 lat robił zdjęcie rodzicom i siostrze. Wiało jak skurczybyk i ojciec go poganiał, a ten odpowiedział: "Musimy poczekać, po nie mam neta i zdjęcie się nie prześle".
Innego dnia, na innym szczycie, jakiś koleś mówi do mnie: "Duży aparat, widać że Polak. Jakie pan robi zdjęcia?". Odpowiedziałem mu "Duże", to się uspokoił. Ale w sumie był sympatyczny, więc sobie miło porozmawialiśmy.
Ciągle są ludzie słuchający winyli. A ja mam w domu zestaw aparatury 4.1, nie 5.1 bo mam pełnowymiarowe kolumny główne i nie potrzebuję subwoofera.
"I praktycznie w obszarze foto technologia doszła już prawie do sciany."
Nie. Technologia od nastu lat ciągle jest w tym samym pomieszczeniu i nie potrafi znaleźć wyjścia, żeby zobaczyć co jest za ścianami.
https://www.dxomark.com/smartphones/...camera/device-
DxOmark prowadzi (także) testy smartfonów pod kątem funkcji fotografowania w 3 grupach foto, zoom, wideo w sumie 19 cech.
Przedstawiono dokładnie całą procedurę testowania i kryteria przyznawania punktów przy ocenie.
Oceniany jest także wyświetlacz, bateria i system audio oraz sposób selfie.
Około 200 smartfonów jest w tabeli rankingu
jp
Nie ma 4+1 ani 2+0. Jeśli brak subwoofera to po kropce jest 0 więc albo 5.0 (front, central, surround) albo 2.0 czyli inaczej stereo.
Już mam, bo się szczepiłem na covid i nie zakładam czapki z aluminium, jak samoloty robią chemtrailsy, a mieszkam niedaleko lotniska.
Aż sprawdziłem w instrukcji obsługi, rzeczywiście napisane jest "wzmacniacz pięciokanałowy". A szkoda, bo 4.1 tak fajnie wyglądało. :(:(:(
--- Kolejny post ---
Nie pisałem tego, żeby narzekać. Po prostu świat się zmienia (od zawsze, żeby nie było że dopiero teraz) i to co dla nas maniaków jest fajne, dla innych może już w ogóle nie istnieć.
Nie słucham winyli, bo pokonał mnie gramofon kiedy chciałem go wskrzesić.
Jakiś czas temu syn chciał mieć aparat, to mu doradziłem odpowiedni model bezlustra z dobrym obiektywem. Pobawił się trochę, ale przeważnie robi zdjęcia ajfonem, bo i tak je na nim ogląda, więc nie potrzebuje nic lepszego. Dobry monitor dla niego to taki co ma dużo cali i K; gdy mu coś powiedziałem o gamucie, przestrzeni barw itp. to nigdy nie słyszał. I nie ma się na co obrażać. :D
to było tak, że przy pierwszej dawce wszczepiali kamerę, w drugiej gpsa, a w trzeciej moduł zdalnego sterowania. tak to działa.
co do implantów w mózgu do obróbki foto - ciekawe kto się na taką ingerencję zdecyduje :) tzn. już wiem, bo znam taki przypadek - niepełnosprawny, któremu miało to ułatwić życie (co prawda nie do foto ale pisania tekstu). Ale zdrowy człowiek? ja na pewno nie :) ale zanim do tego dojdzie to pewnie już będe na emeryturze w Bieszczadach, z dala od nowinek technicznych.
Zaszczep się jeszcze na małpią ospę, na pewno pomoże :mrgreen: a ja Ci mogę pokazać, jak samoloty robią chemtrailsy, które zresztą są już oficjalnie potwierdzone.
Ja nie mam smartfona, bo nie mam potrzeby prztykania czegokolwiek w dowolnym momencie, a na tym się opiera cała idea aparatu foto w telefonie.
Telefony, Ray Ben ma okulary z aparatem tańsze od najnowszego Samsunga.
dziś wróciłem z kolejnego wyjazdu
małpki widziałem u seniorów
parę sztuk luster/bez luster
i komórki,komórki,komórki
i jeszcze jedno-ubywa sklepów foto, praktycznie ich się już nie spotyka
Jakby wymyślono, żeby do telefonu dodać smart-sztućce to teraz w restauracji byśmy widzieli ludzi jedzących komórkami.
Aczkolwiek wolę jeść sztućcami
Jeżeli fotka powstaje w smartfonie, z niego jest wysyłana a następnie prezentowana na innych smartfonach to jest to spójna technologia i trudno tu coś ulepszyć.
Od wielu lat nie widziałem u znajomych prezentacji fotek np. na TV 4k: wybranych, skadrowanych, przygotowanych w formie pokazu.
Nie ma szczególnego zapotrzebowania na jakość i chęci do ślęczenia nad fotkami. Ale to jak szybko ukażą się fotki np. z wakacji to jest już ważne.
A mówię tu o ludziach leciwych.
To jak że wszystkim. Traktują fotografię użytkowo a nie jako sztukę czy choćby hobby nawet. Ser może być żółty i biały, tyle wystarczy.
Wieża stereo byle jakoś znośnie grała - żadne tam niuanse tonów nie są ważne